Piłkarze Juventusu i Milanu w Serie A ostatnio nie przegrywają. Mają jednak problemy z wygrywaniem. Przed potyczką przypominano, że w trzech ostatnich meczach ligowych pomiędzy tymi zespołami padł tylko jeden gol.
Od początku meczu przeważali gospodarze. W 8. minucie Samuel Mbangula znalazł miejsce do uderzenia z okolic linii pola karnego. Piłka poszybowała tuż ponad poprzeczką. Milan odpowiedział jedenaście minut później, kiedy po rzucie rożnym piłka trafiła do Tijjaniego Reijndersa. Strzał otarł się jeszcze o obrońcę i to uratowało Juventus. Z kolei w 27. powstało ogromne zamieszanie pod bramką gospodarzy. Uderzenie Rafaela Leao odbił bramkarz.
Miejscowi groźniejsi stali się pod koniec premierowej odsłony W 36. minucie Kenan Yildiz mocno uderzył z pola karnego, Mike Maignan zdołał sparować strzał.
ZOBACZ WIDEO: Kuriozalny gol samobójczy. Tylko spójrz, co zrobił ten piłkarz!
Po zmianie stron przewaga zespołu z Turynu była już dość wyraźna. Milan nie był w stanie zagrozić gospodarzom. W 53. minucie Timothy Weah szarpnął prawą stroną, strzał z ostrego kąta odbił bramkarz. Po chwili piłkę, po błędzie obrońcy, przejął Teun Koopmeiners. Maignan po raz kolejny uratował Milan!
Sześć minut później Juventus otworzył wynik. Samuel Mbangula otrzymał podanie od Nicolasa Gonzaleza, uderzenie starał się jeszcze zablokował Emerson. Udało mu się jedynie zmienić tor lotu piłki, która obok dłoni bramkarza wpadła do siatki.
Minęło pięć minut i miejscowi zadali kolejny cios. Weah urwał się Fikayo Tomoriemu, w polu karnym ograł raz jeszcze defensora i płasko uderzył obok nogi bramkarza. W tej sytuacji Maignan na pewno mógł zrobić więcej.
Prowadząc dwoma golami Juventus miał potyczkę pod kontrolą. Milan miał problemy z zagrożeniem Michele Di Gregorio. Dopiero w 79. minucie, po krótko rozegranym rzucie wolnym, uderzał Theo Hernandez, metr obok słupka.
Goście do końca dość nieśmiało szukali kontaktowej bramki, ale nie udało im się pokonać bramkarza Juventusu. Po serii meczów bez wygranej gospodarze w końcu mogli cieszyć się w Serie A z trzech punktów i co najmniej na do niedzieli znaleźli się w czołowej czwórce.
Juventus FC - AC Milan 2:0 (0:0)
1:0 - Samuel Mbangula 59'
2:0 - Timothy Weah 64'
Składy:
Juventus FC: Michele Di Gregorio - Weston McKennie, Federico Gatti, Pierre Kalulu, Andrea Cambiaso - Khephren Thuram (83' Nicolo Fagioli), Manuel Locatelli - Kenan Yildiz (46' Timothy Weah), Teun Koopmeiners (75' Douglas Luiz), Samuel Mbangula (90' Vasilije Adzic) - Nicolas Gonzalez (83' Dusan Vlahović).
AC Milan: Mike Maignan - Emerson Royal (75' Francesco Camarda), Fikayo Tomori, Matteo Gabbia, Theo Hernandez - Ismael Bennacer (63' Alex Jimenez), Youssouf Fofana - Yunus Musah, Tijjani Reijnders (80' Filippo Terracciano), Rafael Leao - Tammy Abraham (80' Luka Jović).
Żółte kartki: Bennacer, Emerson (Milan).
Sędzia: Davide Massa.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)