Nieudany eksperyment. Widzew wypożyczył Kosowianina

PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Kreshnik Hajrizi furory w Widzewie nie zrobił
PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu: Kreshnik Hajrizi furory w Widzewie nie zrobił

Kreshnik Hajrizi najbliższe pół roku spędzi w FC Sion. 25-letni środkowy obrońca został wypożyczony do szwajcarskiego klubu z Widzewa Łódź. Umowa zawiera opcję transferu definitywnego.

Nie jest to wielkim zaskoczeniem. We wtorek Kreshnik Hajrizi opuścił zgrupowanie Widzewa Łódź w Turcji. Udał się na testy medyczne przed przejściem do FC Sion. Wszystko wypadło pomyślnie i w środę doczekaliśmy się oficjalnego komunikatu.

Hajrizi został wypożyczony do szwajcarskiego FC Sion do końca obecnego sezonu, ale w umowie znalazła się opcja transferu definitywnego.

Zawodnik ten nie należał do ulubieńców trenera Daniela Myśliwca. W rundzie jesiennej wystąpił w sześciu meczach Widzewa. Rozegrał raptem 300 minut.

Mimo iż Widzew ma problem ze środkowymi obrońcami, bo podczas sparingu z Dynamem Kijów kontuzji doznał Juan Ibiza, to klub bez problemów zgodził się na wypożyczenie Hajriziego. To tylko pokazuje, że 25-latek po prostu nie był potrzebny.

Hajrizi trafił do Widzewa w czerwcu ubiegłego roku. Podpisał kontrakt do 30 czerwca 2026, jednak szybko okazało się, że transfer ten jest nietrafiony.

Jego nowy zespół zajmuje obecnie 7. miejsce w tabeli szwajcarskiej ekstraklasy ze stratą pięciu punktów do prowadzącego FC Lugano.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty