Nietypowe tłumaczenie Artety. Po meczu mówił o piłkach

PAP/EPA / Andy Rain / Mikel Arteta
PAP/EPA / Andy Rain / Mikel Arteta

Arsenal przegrał 0:2 pierwsze półfinałowe starcie Pucharu Ligi z Newcastle United. Po zakończeniu spotkania Mikel Arteta zwrócił uwagę na nietypowy aspekt, który mógł wpłynąć na brak celności jego zawodników.

Wtorkowy mecz Pucharu Ligi Angielskiej zakończył się dość zaskakującym rozstrzygnięciem. Faworyzowany Arsenal uległ Newcastle United 0:2. Na listę strzelców wpisali się Alexander Isak i Anthony Gordon.

Podopieczni Mikela Artety wcale nie grali źle, ale ich skuteczność wołała o pomstę do nieba. Według oficjalnej strony rozgrywek oddali 23 strzały, z czego zaledwie trzy były celne.

O kiepskiej precyzji drużyny mówił hiszpański trener w pomeczowych wypowiedziach. Zwrócił też uwagę na piłki, którymi rozgrywane było pucharowe starcie.

ZOBACZ WIDEO: Piękny gest piłkarzy Chelsea. Nie zapomnieli o najmłodszych

- Wiele naszych uderzeń przeleciało nad bramką. Rozmawialiśmy już o tym. Jest wiele elementów, które musimy poprawić. Ta piłka była po prostu inna od tej, którą gramy w Premier League. Trzeba się do tego przystosować, bo zachowuje się inaczej. Kiedy ją uderzasz, kontakt jest inny - stwierdził.

W rewanżu gospodarzem będzie Newcastle. Spotkanie zostanie rozegrane 5 lutego o godz. 21:00. W drugim półfinale Tottenham podejmie Liverpool. Pierwszy mecz tych zespołów odbędzie się 8 stycznia, początek o godz. 21:00.

Komentarze (0)