Obie drużyny przed rozpoczęciem meczu znajdowały się w strefie spadkowej Premier League. Stawka była więc wysoka, ponieważ celem rywalizujących zespołów jest utrzymanie w lidze.
Do doliczonego czasu gry na tablicy wyników widniał remis 1:1. Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego Ipswich Town zadał decydujący cios za sprawą trafienia Jacka Taylora. Podopieczni Kierana McKenny zdobyli tym samym komplet punktów.
Po zakończeniu zmagań nerwów na wodzy nie utrzymał Matheus Cunha, który zaatakował jednego z pracowników rywali. Najpierw uderzył go w tył głowy, a następnie chwycił za kurtkę i ściągnął okulary.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans
Dalszej agresji Brazylijczyka zapobiegli ludzie, którzy w porę odciągnęli go od członka sztabu Ipswich. Zawodnik Wolverhampton Wanderers może zostać zawieszony za swoje nieodpowiednie zachowanie.
Do czwartku 19 grudnia ma czas na złożenie wyjaśnień w sprawie. Jego ewentualna absencja będzie kolejnym ciosem dla klubu, który zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Cunha zdobył w tym sezonie osiem bramek i jest najlepszym strzelcem drużyny.