"Co się dzieje z Polakiem?". W Hiszpanii głośno o Lewandowskim

Getty Images / Javier Borrego/Europa Press / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Javier Borrego/Europa Press / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

W niedzielnym spotkaniu z CD Leganes Robert Lewandowski marnował jedną "setkę" za drugą. Nic dziwnego, że w 66. minucie został zmieniony. "Jest nie do poznania" - pisze o Polaku "Marca".

Wydawało się, że po sobotniej wpadce Realu Madryt (3:3 z Rayo Vallecano) FC Barcelona nie zmarnuje szansy i powiększy przewagę nad odwiecznym rywalem do czterech punktów. Jednak wynik niedzielnego spotkania na Estadi Olimpic Lluis Companys był wręcz szokujący.

"Duma Katalonii" sensacyjnie przegrała 0:1 z broniącym się przed spadkiem CD Leganes. Niestety na miano antybohatera zapracował Robert Lewandowski. Polak mógł zakończyć mecz z hat-trickiem, ale marnował jedną "setkę" za drugą. Dwa razy zastopował go Marko Dmitrović, zaś w drugiej połowie przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 66. minucie zmienił go Ferran Torres.

W hiszpańskich mediach Polak otrzymał niskie noty (więcej TUTAJ>>). Kataloński "Sport" przyznał mu zaledwie "czwórkę" (w skali 1-10). Inne dzienniki także rozpisują się o niemocy napastnika w starciu z jedną z najsłabszych ekip La Ligi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii

"Marca" podsumowała spotkanie za pomocą emotikonów. Jeden z nich - tzw. myśląca twarz - poświęcony jest Lewandowskiemu.

"Pytanie. Co jest nie tak z Lewandowskim? Jest nie do poznania. Trudno uwierzyć w to, co się dzieje z Polakiem. Po raz kolejny usiadł na ławkę rezerwowych na 25 minut przed końcem. Nie ma co się sprzeciwiać. Polak zmarnował bardzo klarowne okazje przeciwko Leganes, co nie przystoi najlepszemu strzelcowi rozgrywek" - czytamy w "Marce".

Lewandowski nadal otwiera klasyfikację snajperów - z 16 trafieniami na koncie. Jednak w ostatnich czterech spotkaniach (w La Lidze i Champions League) strzelił tylko jednego gola. A mecz z Mallorką obejrzał z ławki rezerwowych.

Barcelona rozegra w tym roku jeszcze jedno spotkanie. 21 grudnia podejmie wicelidera Atletico Madryt. Obie ekipy zgromadziły po 38 pkt., ale zespół Diego Simeone (podobnie jak Real Madryt - 37 pkt.) ma jeden mecz zaległy.

Komentarze (20)
avatar
TreserKlonów.
19.12.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Z drewnianego został chrust ! 
avatar
Nawróćcie sie
17.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SKR Go dopadl 
avatar
niepodważaIny autorytet
17.12.2024
Zgłoś do moderacji
16
0
Odpowiedz
Z tego ''artykułu'' można wnioskować, że nt. pozostałych 10 graczy Barcelony panuje cisza jak makiem zasiał w całej Hiszpanii jak długa i szeroka. 
avatar
Mariusz Kuniewicz
16.12.2024
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Jeszcze parę dni temu pisaliście że gra fajnie strzela bramki jest gwiazdą a dzisiaj znowu zmiana ten portal jest zaklamany sam w sobie 
avatar
TreserKlonów
16.12.2024
Zgłoś do moderacji
74
25
Odpowiedz
Czy kogoś jeszcze dziwi kalectwo drewniaka? Przecież on gra na swoim normalnym poziomie. Zawsze marnuje kilka setek zanim coś dobije! Czy w Hiszpanii nie wiedzą, że drewniak nie strzelił gola w Czytaj całość