"Nie był z tego znany". Głośno w Hiszpanii po tym, co zrobił Flick

Getty Images / Eric Verhoeven/Soccrates / Na zdjęciu: Hansi Flick w dyskusji z sędzią
Getty Images / Eric Verhoeven/Soccrates / Na zdjęciu: Hansi Flick w dyskusji z sędzią

Szerokim echem w mediach odbiła się czerwona kartka, którą otrzymał Hansi Flick. Do tej pory trener FC Barcelony w La Lidze nie został nawet upomniany, a w meczu z Realem Betis (2:2) odesłano go na trybuny.

Hansi Flick, niemiecki trener FC Barcelony, po raz pierwszy obejrzał czerwoną kartkę w meczu hiszpańskiej La Ligi. Doszło do tego przy okazji rywalizacji w 16. kolejce, w której Barca zremisowała na wyjeździe z Realem Betis 2:2.

Flick został wyrzucony z boiska po tym, jak wyraził niezadowolenie z decyzji sędziego o przyznaniu rzutu karnego gospodarzom. Decyzja sędziego była wynikiem faulu Frenkiego de Jonga na Vitorze Roque.

Początkowo arbiter nie odgwizdał "jedenastki". Jednak wówczas interweniował VAR i po obejrzeniu powtórki Alejandro Muniz Ruiz wskazał na 11. metr, a ponadto ukarał Niemca czerwoną kartką za jego reakcję.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Błysk byłego piłkarza Barcelony! Fantastyczny gol

"Flick, który dotychczas nie był znany z gwałtownych protestów, przyjął decyzję sędziego i udał się do kabin, gdzie resztę meczu obserwował z technikami. Doszło do tego w 65. minucie spotkania" - napisała "Marca".

Wcześniej Niemiec jedynie raz wyraził swoje niezadowolenie w mediach, kiedy anulowano gola Roberta Lewandowskiego z meczu z Realem Sociedad. Hiszpańskie dziennik zaznaczył, że Flick "nigdy jednak nie został ukarany ani wyrzucony z boiska w La Lidze".

Teraz pozostaje czekać na raport sędziego, który zdecyduje, ile meczów Flick będzie musiał opuścić. To pierwszy taki incydent w jego karierze w hiszpańskiej lidze.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty