Jamie Bynoe-Gittens znalazł się ostatnio na fali wznoszącej. 20-letni skrzydłowy ma za sobą świetne występy w Lidze Mistrzów, w których aż czterokrotnie umieścił piłkę w siatce.
Jego imponująca dyspozycja strzelecka poskutkowała nie tylko golami, ale i także zwiększonym zainteresowaniem wśród największych klubów Premier League. Zdaniem Sky Germany, Anglik znalazł się bowiem na radarze Liverpoolu, Arsenalu czy Chelsea.
Mówi się, że potencjalna kwota transferu może sięgnąć nawet okolic 100 mln euro. Piłka jest jednak po stronie BVB - kontrakt skrzydłowego wygasa bowiem 30 czerwca 2028 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Wow. Takie gole to naprawdę rzadkość
Gittens podobnie jak Jadon Sancho w młodym wieku zdecydował się opuścić ojczyznę i dołączyć klubu z Bundesligi. On także zamienił niebieską część Manchesteru na Dortmund. Początkowo rozwijał swój talent w drużynach młodzieżowych, aby następnie otrzymać szansę w pierwszym zespole Borussii.
Dotąd rozegrał w jego barwach 76 spotkań, strzelając w nich 12 bramek. Anglik nie stronił także od asyst, których uzbierał dotąd 13.
Aktualna pozycja dortmundczyków w lidze jest daleka od ideału. Podopieczni Nuri Sahina zajmują piąte miejsce w Bundeslidze, które premiuje jedynie grą na drugim szczeblu europejskich rozgrywek (w Lidze Europy).
Teraz przed BVB niezwykle wymagający sprawdzian, jakim będzie hitowy pojedynek z Bayernem Monachium. Pierwszy gwizdek tego starcia wybrzmi 30 listopada o godzinie 18:30.