Z powodów zdrowotnych kadra Southampton FC uszczupli się o dwóch podstawowych piłkarzy. Ze zgrupowania reprezentacji z urazami wrócili angielski bramkarz Aaron Ramsdale i polski obrońca Jan Bednarek.
28-letni reprezentant Polski doznał kontuzji w przegranym 1:5 meczu wyjazdowym z Portugalią. Z tego względu nie wyszedł na boisko w drugiej połowie, gdy kadra Michała Probierza jeszcze remisowała 0:0.
Sztab medyczny Biało-Czerwonych przekazał później, że Bednarek doznał urazu więzadłowego kolana. Tym samym nie mógł wziąć udział w ważnym meczu ze Szkocją, która po golu w doliczanym czasie gry zwyciężyła Polskę 2:1 na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów
Głos w sprawie sytuacji Ramsdale'a i Bednarka zabrał na konferencji prasowej Russell Martin. Szkoleniowiec Southampton przekazał, że obaj opuszczą nie tylko najbliższy mecz z Liverpool FC (24 listopada), ale także kolejne tygodnie.
- Aaron przeszedł operację palca. Miejmy nadzieję, że wróci przed świętami. Z Janem rozmawialiśmy bardzo szybko po meczu. Był bardzo zmartwiony kontuzją kolana. Na szczęście uraz nie jest tak poważny, jak się obawialiśmy. Powróci do gry tydzień lub dwa przed Ramsdale'em - powiedział Martin.
- To byli dwaj nasi najlepsi zawodnicy w tym sezonie. Oczywiście wpłynie to na drużynę i jej wygląd, ale inni muszą wkroczyć do akcji i wykorzystać swoją szansę - dodał trener "Świętych".
Jeśli chodzi o rozgrywki Premier League, to Bednarek stał się podstawowym obrońcą klubu z Southampton i regularnie wybiegał w wyjściowej "11". Zespół Polaka jest w trudnej sytuacji, ponieważ po 11 kolejkach zgromadził zaledwie cztery punkty i zajmuje obecnie ostatnią pozycję w ligowej tabeli.
2. Niech nie łapie już kontuzji
3. Niech gra w klubie jak najlepiej
4. Niech nie wraca do reprezentacji NIGDY.