Piłkarska Polska smuci się z powodu porażki Biało-Czerwonych ze Szkocją (1:2, więcej TUTAJ) i spadku do Dywizji B Ligi Narodów UEFA, a... w San Marino święto.
Zespół selekcjonera Roberto Cevoliego (zajmuje 210. miejsce w rankingu FIFA) w poniedziałek (18.11) pokonał na wyjeździe Liechtenstein (3:1, więcej TUTAJ) i awansował do Dywizji C Ligi Narodów. San Marino okazało się najlepsze w grupie z Liechtensteinem i Gibraltarem, zdobywając w czterech meczach 7 pkt. (bilans bramkowy 5:3).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów
Przypomnijmy, że drużyna Michała Probierza zakończyła rywalizację w grupie z Portugalią, Chorwacją i Szkocją z 4 pkt. na koncie i bilansem bramkowym 9:16.
"San Marino tworzy historię! Znana jako najgorsza drużyna na świecie zdobywa TRZY punkty po raz pierwszy w historii spotkań wyjazdowych" - komentuje portal goal.com. "San Marino pokonuje Liechtenstein i awansuje do Ligi Narodów. Futbolowy słabeusz nauczył się wygrywać i awansuje do Dywizji C w Lidze Narodów" - dodaje sport.sky.de. "San Marino wywalczyło awans dzięki pierwszemu w historii zwycięstwu na wyjeździe" - to z kolei tytuł w BBC News.
"Śpiewający MISTRZOWIE z San Marino. FIFA twierdzi, że jest najgorszą drużyną na świecie, ale nie wie, że jest najlepsza. Dziękuję za tak wiele. Kocham Cię San Marino" - napisał o historycznym wyniku Victor Romero ("Marca"), który zamieścił nagranie z wybuchu radości w ekipie z San Marino (patrz poniżej).
*Orły* powinny zobaczyć z jakim zaangażowaniem powinno się grać w piłkę i jak reprezentować swój kraj. No ale to tak tylko grochem o ścianę, leniom i cwan Czytaj całość