Decyzja o zamknięciu dachu na PGE Narodowym podczas meczu Polski ze Szkocją została potwierdzona przez rzecznika prasowego reprezentacji Polski, Emila Kopańskiego. To posunięcie ma na celu ochronę piłkarzy przed opadami deszczu, które od niedzieli nawiedzają Warszawę. Takimi ustaleniami dzieli się Polska Agencja Prasowa (PAP).
Polska drużyna, prowadzona przez Michała Probierza, zajmuje obecnie trzecie miejsce w grupie A1 Ligi Narodów z czterema punktami. W piątek Polacy doznali porażki z Portugalią 1:5, co zwiększa presję na wynik w nadchodzącym meczu. Stawką jest uniknięcie bezpośredniej degradacji z najwyższej dywizji.
Do ćwierćfinałów, które odbędą się w marcu 2025 r., awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie z jednym z wicemistrzów grup dywizji B, a ostatnia spadnie bezpośrednio na niższy szczebel. Biało-Czerwonym wystarczy remis, aby utrzymać trzecie miejsce.
Szkoci, podobnie jak Polacy, mają cztery punkty i muszą wygrać, aby uniknąć degradacji. We wrześniu Polacy pokonali Szkotów na ich terenie 3:2, co dodaje pewności siebie przed dzisiejszym spotkaniem.
Mecz rozpocznie się o godzinie 20.45 na PGE Narodowym w Warszawie. Transmisja w TVP1, TVP Sport, a także na platformie Pilot WP. Relacja live na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów