Wiadomo już, że nowym szkoleniowcem Manchesteru United, w miejsce zwolnionego Erika ten Haga zostanie Ruben Amorim. Portugalczyk swój pierwszy mecz w roli szkoleniowca "Czerwonych Diabłów" poprowadzi jednak dopiero po przerwie reprezentacyjnej, bowiem Sporting nie zgodził się na skrócenie okresu wypowiedzenia.
Nowy szkoleniowiec będzie miał zatem chwilę, aby przyjrzeć się kadrze zespołu i zaplanować ewentualne zimowe wzmocnienia. Wiadomo już jednak, że, przynajmniej zimą, kibice Manchesteru nie mają co marzyć o transferach Gyokeresa czy Inacio. Zapowiedział to sam Amorim.
- Nie ściągnę w styczniu do Manchesteru żadnego piłkarza Sportingu. Natomiast co się stanie latem... tego nie wiem - zapowiedział Portugalczyk cytowany przez "A Bola".
- Zawodnicy Sportingu to bardzo jakościowi piłkarze, zobaczy co się stanie - dodał.
To pewna odmiana, jeżeli zestawić taką politykę z tym, co w United robił Erik ten Hag. Holender już na starcie zdecydował się na dwa bardzo wysokie transfery z Ajaxu, ściągając Lisandro Martineza oraz jeden z największych niewypałów w historii klubu - Antony'ego.
Czytaj także:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przyszedł na konferencję z pupilem. Miał ważny powód