To brzmi pięknie. Legenda o tym, ile jeszcze będzie grał Lewandowski

Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto, WP SportoweFakty/Mateusz Czarnecki / Zdaniem Sergio Aguero przed Robertem Lewandowskim jeszcze wiele lat gry
Getty Images / Jose Breton/Pics Action/NurPhoto, WP SportoweFakty/Mateusz Czarnecki / Zdaniem Sergio Aguero przed Robertem Lewandowskim jeszcze wiele lat gry

Mimo że przygoda Sergio Aguero w FC Barcelonie była krótka, to jest to uznana postać w świecie futbolu. Teraz Argentyńczyk udzielił wywiadu, w którym wypowiedział się na temat Roberta Lewandowskiego. Jego zdaniem kariera Polaka może jeszcze potrwać.

Legenda Manchesteru City i reprezentacji Argentyny - to idealny opis Sergio Aguero. Uznany napastnik latem 2021 roku przeniósł się do FC Barcelony jako wolny zawodnik, jednak w tym klubie wystąpił tylko w 4 spotkaniach. Wykryta u niego arytmia serca przyczyniła się bowiem do przedwczesnego zakończenia kariery.

Warto podkreślić, że kariera 36-latka nabrała rozpędu w jego pierwszym europejskim klubie - Atletico Madryt. To właśnie tam spędził łącznie pięć sezonów, stąd też w Hiszpanii nikt o nim nie zapomina.

W ostatnim czasie Aguero udzielił wywiadu "Mundo Deportivo". Oprócz tego, że wychwalał w nim Lamine Yamala, wypowiedział się także o Robercie Lewandowskim, który występuje na jego pozycji. Argentyńczyk przedstawił swoją opinię dotyczącą momentu, kiedy Polak zakończy karierę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z "synami"

- Wszystko zależy od tego, jak się czujesz i regenerujesz. Jednak Lewandowski ciągle będzie miał talent. Może grać do 42. albo 43. roku życia. Nie będzie miał zwinności jak kiedyś, ale jest wystarczająco inteligentny, żeby zdobywać wiele goli - wyznał emerytowany piłkarz.

W tym sezonie "Lewy" strzela w Barcie jak na zawołanie. W samej La Lidze zdobył 12 bramek w 10 meczach. Nie dziwi więc, że według Aguero kapitan reprezentacji Polski "wygląda dobrze".

- Będzie strzelał gole, a zwłaszcza w Barcelonie, gdzie zawsze są okazje. Napastnik musi być w polu karnym i być sprytny. Dzisiaj nie ma z tym problemu. Większość ludzi dba o siebie, poza mną, bo czasami jem hamburgery - zakończył żartobliwie Argentyńczyk.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty