Puszcza zaczęła pukać w dno od spodu. "Próbujemy wyjść z sytuacji kryzysowej"

PAP / Piotr Polak / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Pogoń Szczecin może wbić kolejny gwóźdź do trumny Puszczy Niepołomice
PAP / Piotr Polak / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Pogoń Szczecin może wbić kolejny gwóźdź do trumny Puszczy Niepołomice

- Ostatnie tygodnie nie były dla nas dobre. Liczymy, że jak najszybciej się otrząśniemy - mówi trener Tomasz Tułacz. Tymczasem Puszcza Niepołomice w środę spadła na ostatnie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy.

Tabela nie kłamie. Puszcza Niepołomice jest obecnie najgorszym zespołem w PKO Ekstraklasie. Drużyna prowadzona przez Tomasza Tułacza spadła na ostatnie miejsce po wygranej Śląska Wrocław w zaległym meczu ze Stalą Mielec.

Puszcza wygrała w tym sezonie zaledwie jeden mecz, a obecnie notuje mało ekskluzywną serię czterech przegranych z rzędu.

- Wiemy w jakiej sytuacji się znajdujemy i o co walczymy. Ostatnie tygodnie nie były dla nas dobre, to oczywista sprawa. Mamy jednak plan, wdrażamy go i próbujemy wyjść z sytuacji kryzysowej. Liczymy, że jak najszybciej się otrząśniemy - mówił trener Tułacz na konferencji prasowej.

- Robimy wszystko, żeby jak najszybciej dołączyć do tych drużyn, które są poza strefą spadkową. To ciężkie zadanie, ale nikt nie mówił, że w Ekstraklasie będzie łatwo. Dla mnie najważniejsze, żeby na koniec sezonu móc usiąść na konferencji i powiedzieć, że zrealizowaliśmy zadanie - przyznał szkoleniowiec Puszczy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"

O wyjście z kryzysu w najbliższej kolejce będzie jednak piekielnie trudno. To jest zadanie prawie niewykonalne, bo Puszcza zagra w piątek z Pogonią Szczecin. Może gdyby mecz odbywał się w Krakowie, to kibice Puszczy mogliby się łudzić, że można coś ugrać, ale u siebie "Portowcy" wygrali w tym sezonie wszystkie sześć spotkań przy bilansie bramkowym 13:3.

- To dalej ligowa czołówka, zespół oparty na indywidualnościach, będący wymagającym rywalem dla każdego - zauważył trener Tułacz.

Kluczem będzie zatrzymanie Kamila Grosickiego. I nie tylko.

- Kamil Grosicki jest wizytówką ligi i trzeba mieć pomysł, by nie dać mu dochodzić do sytuacji. To kluczowa postać dla Pogoni, ale to drużyna, która ma wiele jednostek i niebezpiecznych zawodników, którzy szczególnie w ofensywie potrafią bardzo dobrze funkcjonować. Bardziej skupiałbym się na naszych działaniach zespołowych niż zabezpieczeniu indywidualnym jednego czy drugiego zawodnika - podsumował trener Tułacz.

Początek meczu Pogoń Szczecin - Puszcza Niepołomice w piątek o godz. 20.30.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty