Letnie okno transferowe będzie bardzo intensywne, bo wielkie europejskie kluby będą szukały wzmocnień na różnych pozycjach. W takim położeniu będzie Real Madryt, który o wiele wcześniej będzie pracował nad nowymi ruchami.
Z informacji podanych przez portal "Marca" wynika, że w nadchodzącym roku Królewscy chcą skupić się na bezgotówkowych transferach. Wszystko przez to, że ich wymarzeni zawodnicy mają umowy tylko do końca obecnego sezonu.
Chodzi o dwóch piłkarzy z topowych europejskich klubów. Pierwszym z nich jest Alphonso Davies, który na 99 procent nie dojdzie do porozumienia z Bayernem Monachium w sprawie podpisania nowego kontraktu i latem będzie wolnym graczem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
W bardzo podobnej sytuacji jest Trent Alexander-Arnold, choć w jego przypadku rozmowy o przedłużeniu umowy są bardziej prawdopodobne. Piłkarz jest wychowankiem Liverpoolu FC i żyje z władzami klubu w całkiem dobrych relacjach.
Natomiast niezależnie od tego, jeśli obaj zawodnicy nie przedłużą kontraktu, latem będą mogli podpisać umowy z dowolnym klubem. W dodatku już w styczniu przyszłego roku będą mogli totalnie legalnie otrzymywać oferty od zainteresowanych zespołów i właśnie wtedy Real będzie chciał skontaktować się z oboma graczami.