Górnik Zabrze w pewnym momencie złapał zadyszkę i przegrał trzy mecze z rzędu. Udało się przełamać w rywalizacji z GKS-em Katowice, a przed tygodniem zagrać niezłe spotkanie przeciwko Legii Warszawa, choć zakończyło się ono remisem.
Można zatem odnieść wrażenie, że zabrzanie wracają na właściwe tory, choć trener Jan Urban nie do końca się z tym zgadza.
- Moim zdaniem cały czas byliśmy na właściwych obrotach. Poza meczem z Motorem Lublin. Graliśmy dobrze, natomiast są takie spotkania, gdy powinieneś mieć większą premię, a jej nie masz. Po prostu. Ja byłem spokojny o to, że będziemy punktować, bo widziałem, że drużyna gra dobrze - powiedział trener Urban na konferencji prasowej.
Przed Górnikiem kolejny mecz u siebie. Tym razem do Zabrza przyjeżdża Zagłębie Lubin, a więc totalnie zagadkowy zespół. Dlaczego? Zwolnionego Waldemara Fornalika zastąpił Marcin Włodarski i w Zabrzu nie do końca wiedzą, czego można się spodziewać.
ZOBACZ WIDEO: Takie gole to rzadkość. Jego skutki mogą być bolesne
- Tak naprawdę do analizy mieliśmy jedno spotkanie, bo nastąpiła zmiana trenera i zmiana systemu gry. To ci sami zawodnicy, ale zmiana jest dość duża. Zagłębie ma szybkich piłkarzy na skrzydłach, którzy dobrze czują się w grze z kontrataku - powiedział trener Urban.
Górnik będzie faworytem choćby z jednego powodu. Zagłębie fatalnie spisuje się na wyjazdach (zaledwie punkt w pięciu meczach). - Wiemy, że trudniej układa im się na wyjazdach, ale to nas nie może interesować, nie możemy o tym myśleć - podkreśla trener Urban.
W sobotę nie zagra Manu Sanchez, który doznał kontuzji w ostatnim meczu z Legią. Z kolei do treningów wrócili już Rafał Janicki i Sinan Bakis.
Początek meczu Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin w sobotę o godz. 17.30.