Tuż przed wrześniowym zgrupowaniu reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny zawiesił buty na kołku. Po burzliwym rozstaniu z Juventusem, bramkarz nie znalazł nowego pracodawcy i nie ukrywał, że chce w większym stopniu poświęcić się rodzinie.
Wszystko zmieniło się w momencie, w którym Marc-Andre ter Stegen wypadł z gry na kilka miesięcy, a FC Barcelona zaczęła rozglądać się za klasowym zastępcą Niemca. Serwis meczyki.pl przekazał, że w najbliższych dniach Szczęsny przejdzie testy medyczne przed transferem do "Blaugrany".
Kilka tygodni temu Cezary Kucharski miał okazję porozmawiać z 34-latkiem. Były agent Roberta Lewandowskiego spodziewał się, że Szczęsny może zmienić zdanie w sprawie swojej przyszłości.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
- Jak on mi mówił o tym, że chce coś innego robić, że już nie ma siły i tak dalej, ma już dość piłki, tak sobie myślałem, że pojedzie na wakacje, nabierze energii, znowu mu się będzie chciało - powiedział Kucharski w rozmowie z Polskim Radiem RDC.
Kucharski uważa, że pod względem charakterologicznym Wojciech Szczęsny nieco przypomina swojego ojca, Macieja.
- Byłem zaskoczony tym jego ogłoszeniem, ale też nie będę zaskoczony, jak przyjmie ofertę z Barcelony i reaktywuje swoją karierę. Znam obu Szczęsnych. Są trochę nieprzewidywalni i w jakimś sensie oryginalni - ocenił.