Występujący w Hellasie Werona Paweł Dawidowicz został zdyskwalifikowany na dwa mecze włoskiej Serie A. Gdyby tego było mało, to dodatkowo musi zapłacić grzywnę w wysokości 5000 euro. Ma to związek z incydentem, do którego doszło podczas ostatniego meczu.
Polak opuścił boisko już w 21. minucie spotkania z Torino FC (2:3). Wówczas obejrzał czerwoną kartkę, czym osłabił swój zespół w początkowej fazie meczu.
Dyskwalifikacja została nałożona z powodu uderzenia łokciem w twarz rywala. Poszkodowanym był Paragwajczyk Antonio Sanabria, a do tej sytuacji doszło w polu karnym Hellasu, przez co sędzia podyktował rzut karny.
Do "jedenastki" podszedł wówczas poszkodowany i trafił w słupek. Ostatecznie gospodarze bez Dawidowicza przegrali 2:3. W zespole gości do 82. minuty na boisku przebywał inny z Polaków - Sebastian Walukiewicz, a w 67. min. na murawie zameldował się Karol Linetty.
Po pięciu kolejkach Hellas z dorobkiem sześciu punktów zajmuje 10. miejsce w tabeli. Liderem jest z kolei Torino, które ma na swoim koncie jedenaście "oczek".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego