Komentator TVP Sport wspiął się po drabinie. Oto jego miejsce pracy

Twitter / X/TVP Sport / Dziennikarze TVP Sport w specyficznych warunkach pracowali podczas meczu Pucharu Polski.
Twitter / X/TVP Sport / Dziennikarze TVP Sport w specyficznych warunkach pracowali podczas meczu Pucharu Polski.

Praca komentatora sportowego nie zawsze jest lekka, łatwa i przyjemna. Przekonali się o tym Michał Zawacki oraz Dawid Sut, którzy przyjechali do Grodziska Mazowieckiego.

Piłkarze Pogoni Grodzisk Mazowiecki zmierzyli się z ekstraklasową Lechią Gdańsk w ramach I rundy Pucharu Polski. Stadion wicelidera Betclic II ligi (trzeci poziom rozgrywkowy w Polsce) nie do końca spełnia wszelkie wymogi dla transmisji telewizyjnych. Chodzi o... komfortowe stanowisko dla komentatorów.

Przekonali się o tym Michał Zawacki i Dawid Sut, którzy z ramienia TVP Sport przyjechali do podwarszawskiego miasta, by relacjonować ten pojedynek. "Bycie komentatorem to także praca na wysokościach" - napisano na profilu X telewizji i pokazano krótki filmik.

Zobacz.

Organizatorzy (gospodarze) przygotowali wobec braku specjalnego miejsca dla ekip telewizyjnych tymczasowe rozwiązanie. Może nie wygląda zbyt efektownie, ale spełnia swoje zadanie - dziennikarze mają możliwość obserwacji meczu z wysokości. Dzięki temu łatwiej im ogarnąć wzrokiem całe boisko.

W ramach I rundy Pucharu Polski (w dniach 24-26.09. z jednym wyjątkiem: Unia Skierniewice zagra z Motorem Lublin 2.10.) zostanie rozegranych 28 spotkań w całym kraju. Do zwycięzców w 1/16 finału dołączą: Jagiellonia Białystok, Legia Warszawa, Śląsk Wrocław oraz Wisła Kraków.

Komentarze (2)
avatar
betwet
25.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
TA FORMUŁA SPORTU JUŻ SIĘ WYCZERPAŁA. DOSYĆ!
Sport powinien wspierać zdrowie zwykłych ludzi na każdym etapie ich życia.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu kosztowały polskiego podatnika PÓŁ MILIARDA
Czytaj całość
avatar
Cheers
24.09.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest 15.25. Nie zmierzyli się, tylko właśnie mierzą się. Ten mecz trwa i przed chwilą skończyła się pierwsza połowa. Jak widać autora mecz nie interesuje, ale pierdoły owszem.