Puchar Polski: kluby walczą o milionowe premie

10 mln zł - tyle wynosi pula nagród w sezonie 2024/2025. Aż połowa tej kwoty trafi na konto klubu, który w maju przyszłego roku wywalczy zwycięstwo na PGE Narodowym w Warszawie.

Warto jednak bić się o awanse do poszczególnych etapów, bowiem za przechodzenie kolejnych szczebli również przewidziano niemałe gratyfikacje.

Początkowe bonusy nie robią jeszcze przesadnie dużego wrażenia, lecz i tak są nie do pogardzenia. Ekipy, które zakończą rywalizację na etapie I rundy, zarobią 15 tys. zł.

Później stawka będzie rosła. Przegrani w 1/16 finału zainkasują 45 tys. zł, natomiast odpadnięcie w 1/8 finału oznacza zamknięcie finansowego licznika na poziomie 90 tys.

W najlepszej ósemce kwoty są już poważniejsze. Odpadnięcie na etapie ćwierćfinału da zarobek w wysokości 190 tys. zł, zaś w półfinale - 380 tys.

Przegrany w finale zarobi 1 mln zł, zaś zwycięzca ostatecznej rozgrywki otrzyma aż 5 mln zł, czyli połowę całej puli.

Pieniądze to nie koniec. Zwycięstwo w Pucharze Polski daje też gwarancję występu w eliminacjach Ligi Europy (od I rundy), a tam premie są już wypłacane w euro.

W I rundzie zobaczymy 28 meczów z udziałem 56 zespołów. W 1/16 finału do gry wejdą Jagiellonia Białystok, Śląsk Wrocław, Legia Warszawa oraz Wisła Kraków, czyli kluby, które w poprzedniej edycji zakwalifikowały się do europejskich pucharów. One w nadchodzącej fazie mają wolny los.

Premie w Pucharze Polski w sezonie 2024/2025:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie