W tym artykule dowiesz się o:
Na murawie zespół Jana Urbana potwierdził swoją wyższość na beniaminkiem. Lukas Podolski (dublet) oraz Hiszpan Josema swoimi bramkami sprawili, że Górnik Zabrze rozbił 3:0 GKS Katowice na własnym terenie.
To było wyczekiwane spotkanie. Obie drużyny spotkały się ze sobą w najwyższej klasie rozgrywkowej po blisko dwóch dekadach przerwy. Ostatecznie to gospodarze mieli powody do świętowania.
Na trybunach pojawiło się dokładnie 22371 widzów. W pewnym momencie można było odnieść wrażenie, że szlagier rozgrywany jest 31 grudnia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego
Już w trakcie meczu kibice gospodarzy zaczęli świętować, stosując środki pirotechniczne, a nawet wystrzeliwując fajerwerki. Nagranie w serwisie X opublikował dziennikarz Rafał Musioł. Na trybunach pojawiły się również efektowne sektorówki przygotowane przez fanów obu drużyn.
Sędzia na kilkadziesiąt sekund postanowił przerwać mecz, jednak to nie stanowiło większej przeszkody. Spotkanie zostało dokończone zgodnie z planem. Nie da się ukryć, że kibice godnie oprawili śląski klasyk, który został rozegrany w sobotni wieczór przy Roosevelta.
![Idealny moment na przełamanie. Podolski czekał siedem miesięcy [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/NDM5OC5qYSUsVzlwGgpsMG8PbSpcU2JmOBd1YRpDdnw1BHlxGgIoaSxRIipbGD0wP1QsKVRfOTQuUSFtRR1hNzlaPSJSFHxrK1AuN0ADKyASWj0qUhggJSEaeXVQF39xL1F9JQZFL3YSDHhwBUV9fXUbJTNSUzM)
na Instagramie 
na Facebooku 
