Wymagający tydzień przed Rakowem. Trzy mecze w sześć dni

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
zdjęcie autora artykułu

Przed Rakowem Częstochowa bardzo pracowity tydzień. W ciągu sześciu dni zespół Marka Papszuna rozegra trzy mecze. Szkoleniowiec nie chce zaniedbać starcia w Pucharze Polski.

W niedzielę (22 września) Raków Częstochowa zagra u siebie z KGHM Zagłębiem Lubin, trzy dni później na wyjeździe zmierzy się z Miedzią Legnica, a 28 września rywalizować będzie u siebie z Puszczą Niepołomice.

Dla Rakowa każde starcie jest ważne i nie zamierza lekceważyć żadnego z rywali. Istotny będzie zwłaszcza mecz w Pucharze Polski z Miedzią. Raków celuje w zwycięstwo w tych rozgrywkach.

Trener Marek Papszun zdaje sobie sprawę z tego, jak trudny dla drużyny będzie nadchodzący tydzień, ale chce zrobić wszystko, by zakończył się on sukcesem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego

- Przed nami wymagający tydzień, gramy trzy mecze w sześć dni i musimy się do nich przygotować. Zależy nam na tym, by awansować w Pucharze Polski i ważne, żebyśmy przygotowali i pucharu i ligi - powiedział Papszun na konferencji prasowej.

By dobrze zaprezentować się we wszystkich meczach, niezbędna będzie szeroka kadra. To może być szansa dla Bena Ledermana, który w przeszłości był gwiazdą zespołu, a teraz ma problem z regularną grą.

- Trudno ocenić i zważyć poziom zawodnika czy drużyny mistrzowskiej i tej drużyny. Nie jestem w stanie tego zrobić. Na dziś Lederman przegrywa rywalizację, a wtedy grał. Dzisiaj ma mocną konkurencję w osobach Bergrena, Koczerhina czy Baratha - dodał Papszun.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty