Reprezentacja Walii objęła prowadzenie już w 1. minucie rywalizacji za sprawą trafienia Kieffera Moore'a. Kolejny cios podopieczni Craiga Bellamy'ego zadali już chwilę później.
Harry Wilson zdecydował się na strzał lewą nogą z dalszej odległości i zdobył bramkę, po której ręce same składają się do oklasków. Bramkarz reprezentacji Czarnogóry nie był nawet blisko tego, by obronić uderzenie rywala.
Drużyna Roberta Prosineckiego starała się w późniejszej fazie potyczki odrobić straty i miała sporą przewagę, której jednak nie potrafiła zamienić na trafienia.
Korzystny rezultat dla gości utrzymał się do przerwy. Dla obu drużyn było to drugie spotkanie w bieżącej edycji Ligi Narodów UEFA. W pierwszej kolejce Walia zremisowała bezbramkowo z Turcją, a Czarnogóra uległa 0:2 Islandii.
Wilson od trzech lat jest zawodnikiem Fulham, do którego trafił z Liverpoolu. W obecnym sezonie Premier League wystąpił w trzech spotkaniach i ani razu nie wpisał się na listę strzelców. W reprezentacji Walii zagrał w 57 meczach.
Czytaj także:
Trener FC Barcelony zdecydował. Poszło o trzech zawodników
Kontrowersje po bramce Chorwacji. Probierz wściekły. Czy ma rację?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sceny przed meczem. Skrzypaczka zachwyciła wszystkich!