Brazylia wraca na właściwe tory. Faworyci wpadli w poślizg

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Andre Ricardo/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Rodrygo Goes i Piero Hincapie
Getty Images / Andre Ricardo/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Rodrygo Goes i Piero Hincapie
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Brazylii po serii wpadek pokonała Ekwador 1:0 w el. MŚ 2026. Zaskakujące potknięcia zaliczyli Urugwajczycy i Kolumbijczycy.

Przed meczem, który odbył się w nocy z piątku na sobotę, Ekwador miał jednopunktową przewagę nad Brazylią w strefie CONMEBOL. Podopieczni Dorivala Juniora odnieśli istotne zwycięstwo 1:0.

Losy spotkania rozstrzygnęły się w 30. minucie gry. Gospodarze budowali atak pozycyjny, Lucas Paqueta przekazał piłkę Rodrygo Goesowi, a ten sprytnym uderzeniem sprzed pola karnego ustalił rezultat na 1:0.

Dorival Junior próbuje wyciągnąć drużynę z kryzysu. Przypomnijmy, że wcześniej Brazylia przegrała trzy mecze z rzędu w el. MŚ 2026.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sceny przed meczem. Skrzypaczka zachwyciła wszystkich!

Remisem 0:0 zakończyło się spotkanie wicelidera tabeli Urugwaju z niżej notowanym Paragwajem. Zespół Marcelo Bielsy był stroną przeważającą, lecz nie przełożyło się to na zdobycz bramkową.

Za niespodziankę należy uznać podział punktów w spotkaniu Peru z Kolumbią. W 68. minucie Alexander Callens sfinalizował akcję i dał chwilę radości miejscowym kibicom. Faworyci dość szybko doprowadzili do wyrównania. Po wrzutce z rzutu rożnego, Jhon Duran zgrał piłkę w kierunku Luisa Diaza i skrzydłowy Liverpoolu dopełnił formalności.

Brazylia - Ekwador 1:0 (1:0) 1:0 - Rodrygo Goes 30'

Urugwaj - Paragwaj 0:0

Peru - Kolumbia 1:1 (0:0) 1:0 - Alexander Callens 68' 1:1 - Luis Diaz 82'

Czytaj więcej: Legenda Juventusu o Wojciechu Szczęsnym. "Ja bym zrobił inaczej"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty