Bez wątpienia Franciszek Smuda był jednym z najwybitniejszych polskich trenerów, ale także jedną z najbarwniejszych postaci polskiego futbolu. 76-latek od dawna zmagał się z chorobą, a w ostatnich dniach jego stan się znacznie pogorszył. W niedzielę swój najważniejszy mecz przegrał.
W czasie swojej kariery reprezentował wiele klubów, zarówno jako piłkarz, jak i trener. Jednak to właśnie funkcja szkoleniowca przysporzyła mu dużej sławy. Z pewnością pomogły mu w tym jego barwne wypowiedzi oraz fakt, że nigdy nie gryzł się w język.
W niedzielny poranek, gdy polskie media i świat piłki nożnej obiegła ta tragiczna informacja, w stacji CANAL+ SPORT transmitowany na żywo był program "Wysoki Pressing", którego prowadzącą była Daria Kabała-Malarz. W pewnym momencie dziennikarka otrzymała tę smutną wiadomość.
- Ewelina, nasz wydawca, przekazała mi właśnie wiadomość, że zmarł Franciszek Smuda. W nocy odszedł od nas ten niesamowity człowiek i trener. Może zróbmy sobie przerwę w tej rozmowie o piłce i powspominajmy chwilę - powiedziała Kabała-Malarz.
Po chwili głos zabrał wybitny dziennikarz Polskiego Radia Andrzej Janisz, który był jednym z gości w studiu. - Ja przepraszam, wyrywam się trochę przed szereg. W niedzielę i podczas następnej kolejki na wszystkich stadionach w Polsce wstaną ludzie, aby uczcić pamięć Franciszka Smudy. Przepraszam, zróbmy to i my przez moment - zaapelował dziennikarz po czym prowadząca i goście wstali ze swoich miejsc. Nagranie zobaczysz niżej: