Pogoń Szczecin poradziła sobie bez liderów. Decydował jeden gol

PAP / Marcin Bielecki / Mecz PKO Ekstraklasy: Pogoń Szczecin - Stal Mielec
PAP / Marcin Bielecki / Mecz PKO Ekstraklasy: Pogoń Szczecin - Stal Mielec

Pogoń Szczecin miała problem z przeprowadzeniem skutecznego ataku bez Kamila Grosickiego i Efthymisa Koulourisa w podstawowym składzie. Grała jednak ambitnie i w końcówce podstawowego czasu strzeliła Stali Mielec gola na 1:0.

W ostatnim sobotnim meczu w PKO Ekstraklasie zmierzyli się Pogoń Szczecin ze Stalą Mielec. We wcześniejszych kolejkach trochę lepiej wiodło się piłkarzom Jensa Gustafssona, którzy zdobyli cztery punkty. Stal zapunktowała po raz pierwszy i ostatni na inaugurację sezonu w zremisowanym 1:1 meczu z Widzewem Łódź.

W składzie Pogoni doszło do trzech zmian w porównaniu z przegranym 0:1 meczem z Górnikiem Zabrze. Wszystkie były spowodowane kontuzjami. Z jedenastki wypadli Mariusz Malec, Kamil Grosicki oraz Efthymis Koulouris. Ich zastępcami byli Leonardo Borges, Rafał Kurzawa i Patryk Paryzek. Trener Kamil Kiereś zamieszał skromniej i wstawił Fryderyka Gerbowskiego za Marvina Sengera.

Rozgrywany w duchocie mecz rozpoczął się ospale. Żadna z sytuacji podbramkowych nie zasługiwała na miano stuprocentowej. Najgroźniejsze było zablokowane uderzenie Linusa Wahlqvista po wymianie podań, w którą zaangażowała się połowa jedenastki Pogoni.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Stal nie pozostała dłużna, a kiedy zaczęła stwarzać sytuacje podbramkowe, to były one nawet groźniejsze. Uderzenia Fryderyka Gerbowskiego i Ilji Szkurina były testami dla Valentina Cojocaru w bramce Pogoni. Rumun nie przepuścił piłki do siatki.

W 37. minucie wynikło z przypadku uderzenie Patryka Paryzka prosto w Mateusza Kochalskiego, ale na stuprocentową okazję Pogoni trzeba było poczekać do doliczonego czasu w pierwszej połowie. W niej dośrodkowanie Linusa Wahlqvista zostało zgrane przez Patryka Paryzka pod nogi Kacpra Łukasiaka. Pomocnik nie dostawił dobrze stopy do piłki, przez co spudłował z doskonałej pozycji.

Po przerwie odrobinę przyspieszyła Pogoń, chociaż tylko od czasu do czasu z jej rozegrań wynikało coś niebezpiecznego dla Stali. Niezmiennie mecz nie był napakowany sytuacjami podbramkowymi.

Spośród szczecinian najgroźniejsze uderzenia zaczął oddawać Wahan Biczachczjan. Po podaniu z rzutu rożnego spudłował, a niewiele później mógł zdobyć gola po dograniu Alexandra Gorgona, jednak nie pozwoliła na to robinsonada Mateusza Kochalskiego.

Delikatny, ale jednak widoczny gołym okiem napór Pogoni pozwolił rozstrzygnąć mecz w 84. minucie. Alexander Gorgon znalazł sposób na pokonanie Mateusza Kochalskiego strzałem głową. Austriak sprytnie skierował piłkę w narożnik bramki odsłonięty przez bramkarza. Asystował dopiero co wprowadzony z ławki rezerwowych na boisko Joao Gamboa i zrobiło się 1:0 w Szczecinie.

Pogoń Szczecin - Stal Mielec 1:0 (0:0)
1:0 - Alexander Gorgon 84'

Składy:

Pogoń: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist (83' Jakub Lis), Benedikt Zech, Leonardo Borges, Leonardo Koutris - Kacper Łukasiak (83' Igor Korczakowski), Fredrik Ulvestad - Wahan Biczachczjan (88' Wojciech Lisowski), Alexander Gorgon, Rafał Kurzawa (83' Joao Gambao) - Patryk Paryzek (65' Adrian Przyborek)

Stal: Mateusz Kochalski - Bert Esselink, Mateusz Matras, Piotr Wlazło (90' Robert Dadok), Krzysztof Wołkowicz - Matthew Guillaumier, Koki Hinokio - Alvis Jaunzems (90' Rave Assayag), Fryderyk Gerbowski (71' Dawid Tkacz), Maciej Domański (88' Adrian Bukowski) - Ilja Szkurin

Żółte kartki: Ulvestad (Pogoń) oraz Guillaumier, Gerbowski, Wołkowicz, Szkurin (Stal)

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów: 17169

Tabela PKO Ekstraklasy:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Lech Poznań 9 7 1 1 17:3 22
2 Cracovia 9 6 1 2 17:12 19
3 Raków Częstochowa 9 5 2 2 11:4 17
4 Pogoń Szczecin 9 5 1 3 15:10 16
5 Widzew Łódź 9 4 3 2 12:10 15
6 Piast Gliwice 9 4 3 2 10:8 15
7 Jagiellonia Białystok 8 5 0 3 14:16 15
8 Legia Warszawa 9 4 2 3 16:10 14
9 Górnik Zabrze 9 3 2 4 12:12 11
10 Radomiak Radom 8 3 0 5 14:15 9
11 GKS Katowice 9 2 3 4 9:12 9
12 Motor Lublin 8 2 3 3 6:9 9
13 Korona Kielce 9 2 3 4 6:13 9
14 Puszcza Niepołomice 9 1 5 3 10:11 8
15 Lechia Gdańsk 9 2 2 5 11:18 8
16 KGHM Zagłębie Lubin 9 2 2 5 6:14 8
17 Stal Mielec 8 2 1 5 5:9 7
18 Śląsk Wrocław 7 0 4 3 6:11 4

Czytaj także: Pogoń Szczecin podjęła decyzję w sprawie bramkarza
Czytaj także: Był jedną nogą w Ekstraklasie, celuje w awans. "Żona jest z Kenii i wierzy w przeznaczenie"

Komentarze (4)
avatar
Empeczek pojаzd XXXXL
11.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawsze w niedzielny świt jestem u popa, bo mu zupa zostaje z poprzedniego dnia i se jem. Nie za darmo, ale o tym nie będę pisał. 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
11.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pysznie wyjesz od świtu ♫ ♫ 
avatar
Empeczek pojazd XXXXL
11.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jesteś czubem empek - i to przez wózek chyba 
avatar
Empeczek pojаzd XXXXL
10.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo, gra się do końca, np. jak Bodo z Jagą albo Legia z Broendby. A kto przegrał, niech wyje po nocach.