Łodzianie mają za sobą remis na wyjeździe ze Stalą Mielec 1:1 oraz zwycięstwo u siebie z Lechem Poznań 2:1. Dla kilku graczy był to pierwszy występ przed absolutnie wyjątkową publicznością przy Piłsudskiego 138.
- Widziałem piłkarzy zdumionych atmosferą i widowiskiem. Nawet jeśli wcześniej ktoś miał poczucie, że nie do końca dobrze czuje się w danym miejscu, bo nie wywalczył sobie pozycji, na którą liczy, to teraz wie, do czego dąży i ma dodatkową motywację - przyznał na konferencji prasowej Daniel Myśliwiec.
Szkoleniowiec Widzewa Łódź zapytany został o intensywność swojej drużyny w starciu z Kolejorzem, która mogła być jednym z kluczy do pierwszych w sezonie trzech punktów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!
- W pierwszej połowie przebiegliśmy 59 kilometrów, w drugiej jeszcze więcej i patrząc na sam dystans nie można mieć zastrzeżeń, do samej intensywności również. Jeśli spojrzymy na liczbę sprintów, to ona była wyższa przed przerwą, po niej nie zawsze była utrzymana, ale to też nie było problemem, bo nie stosowaliśmy tego samego pressingu - odpowiedział.
Ale dość o Lechu, teraz o najbliższym rywalu. Cracovia przed tygodniem wygrała na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. To ma prawo robić wrażenie.
- Znam dobrze filozofię trenera Kroczka, wiele razy mieliśmy okazję rywalizować i widać już, że to jego drużyna. Dużych zaskoczeń nie ma, prezentuje styl, który chce, a mecz z Rakowem pokazał, że Cracovia jest mocna, ale są mechanizmy, które mogą spowodować, że będzie tworzyć mało sytuacji. Musimy być jednak czujni w każdym momencie, a zwłaszcza przy stałych fragmentach gry - przestrzega szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych.
- Podłoże filozofii trenera Kroczka to solidna defensywa i z tego są znane jego drużyny. Są rzeczy powtarzalne w tej fazie i to właśnie ona przyczyniła się do zdobycia punktów w ostatnim meczu, co nie znaczy, że Cracovia nie jest mocna również z przodu - dodał Myśliwiec.
W jedenastce drugiej kolejki PKO Ekstraklasy znaleźli się zarówno napastnik Widzewa Jakub Sypek, jak i bramkarz "Pasów" Henrich Ravas, który jeszcze niedawno występował w łódzkiej drużynie, z której został sprzedany do MLS.
- Heniu umie bronić i myślę, że pomoże swojej nowej drużynie, tak samo jak pomagał nam. Ja jednak podchodzę z dystansem do takich plebiscytów, bo osoba, która tworzy taką jedenastkę, musiałaby przeanalizować wszystkie mecze i wiele innych aspektów. Na pewno fajnie, że Sypo tam jest i pytanie, czy teraz zwariuje, czy będzie dalej solidnie pracował. Ja skłaniam się ku tej drugiej opcji - zakończył Daniel Myśliwiec.
Mecz Cracovii z Widzewem zamykający trzecią serię gier PKO Ekstraklasy rozpocznie się w poniedziałek, 5 sierpnia o godzinie 19:00. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.
Czytaj też: |Cracovia chce pójść za ciosem. Trener zwrócił uwagę na jedną rzecz