Grosicki na ratunek Pogoni. Tego się nie zapomina [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: druga asysta Grosickiego
Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: druga asysta Grosickiego
zdjęcie autora artykułu

Kamil Grosicki wrócił na ekstraklasowe boiska i znowu pokazał klasę. W dużej mierze dzięki niemu Pogoń Szczecin wywalczyła remis 2:2 z Zagłębiem Lubin.

Na mistrzostwach Europy Kamil Grosicki odegrał epizodyczną rolę w kadrze Polski i postanowił zakończyć reprezentacyjną karierę. Wszystko wskazuje na to, że 36-latek rozegra jeszcze pożegnalny mecz z orzełkiem na piersi. W PKO Ekstraklasie skrzydłowy udowadnia, że wciąż jest w wysokiej formie.

W 17. minucie niedzielnego meczu z Zagłębiem Lubin Wybitny Reprezentant Polski dobrze odnalazł się na lewej flance i dokładnie dośrodkował w kierunku klubowego kolegi. Po jego zagraniu Efthymis Koulouris obrócił się z piłką, a następnie umieścił piłkę w siatce.

Zagłębie odpowiedziało ze zdwojoną siłą. "Miedziowi" objęli prowadzenie przed przerwą za sprawą Tomasza Pieńki i Dawida Kurminowskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę

Gdy wydawało się, że Pogoń Szczecin z Lubina nie wywiezie ani punktu, Grosicki przypomniał o sobie. Doświadczony gracz przeprowadził dynamiczną akcję na skrzydle i wypatrzył w polu karnym Patryka Paryzka. 18-letni napastnik strzałem głową zagwarantował "Portowcom" cenny remis 2:2. Grosicki zaliczył dwie pierwsze asysty w tym sezonie na ligowych boiskach.

Czytaj więcej: Huśtawka emocji w meczu KGHM Zagłębia Lubin z Pogonią Szczecin

Źródło artykułu: WP SportoweFakty