O tym transferze mówiło się głośno przez ostatnie pół roku. Zimą stało się jasne, że Piotr Zieliński nie przedłuży umowy z Napoli i latem przeniesie się do Interu Mediolan. Na początku lipca transfer został potwierdzony, a w poniedziałek "Zielu" rozegrał pierwszy mecz w ramach przygotowań do sezonu 2024/2025.
Jego nowa drużyna zmierzyła się z Pergolettese. To zespół występujący na trzecim poziomie rozgrywkowym we Włoszech. Ekipa mistrza Italii zwyciężyła skromnie 2:1. Pomocnik reprezentacji Polski rozegrał 45 minut i w przerwie został zmieniony. Jego występ zauważyły media na Półwyspie Apenińskim.
Portal tuttomercatoweb.com stwierdził, że po powrocie Zielińskiego z kadry sytuacja w linii pomocy Interu zrobiła się ciekawa. Dostrzeżono, że w poniedziałkowym meczu Polak został ustawiony nieco z prawej strony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki
"Polak pokazał pewną dozę finezji i kilka niezbyt precyzyjnych prób z dystansu" - stwierdzono w krótkiej relacji tuttomercatoweb.com. Włosi mają świadomość tego, że sytuacja w środku pola zostanie jeszcze uporządkowana.
Serwis internetowy "La Gazzetty dello Sport" już w tytule odnotował występ Zielińskiego. Stwierdzono, że Polak przebywał na boisku przez 45 minut. Przez pierwsze dwa kwadranse na boisku nie działo się nic ciekawego. Po zdobyciu bramki przez Mehdiego Taremiego swoją szansę miał nasz reprezentant.
"W 41. minucie ładnie zagrał Zieliński, który podbiegł z piłką w pobliże pola karnego, ale za mocno przymierzył z lewej nogi i nie trafił w bramkę. To ostatni błysk Polaka, którego w przerwie zastąpił Berenbruch" - relacjonowała "LGdS".
Związany z Interem serwis linterista.it dokonał konkretnej oceny boiskowej postawy Zielińskiego. 30-latek otrzymał notę 6. Podkreślono, że pełnił w poniedziałek trochę inną rolę, ale zawsze starał się odnaleźć partnerów z przodu dobrym podaniem.
"Nie błyszczał, ale wydawało się, że poruszał się swobodnie w ustawieniu 3-5-2 zaprojektowanym przez Inzaghiego" - stwierdzono w uzasadnieniu.
Taką samą notę wystawił Zielińskiemu portal internews24.com. Polak otrzymał "szóstkę", a w uzasadnieniu stwierdzono, że był jeszcze w dosyć treningowej formie. Bohaterem meczu został wybrany Taremi, który dostał "siódemkę".
To na razie był tylko sparing i można się spodziewać, że drużyna Interu będzie potrzebować trochę czasu, aby bardziej się ze sobą zgrać. Przed ekipą mistrza Włoch jeszcze cztery mecze towarzyskie. Oficjalny debiut Zielińskiego powinien nastąpić 17 sierpnia, gdy w 1. kolejce Serie A Inter zagra na wyjeździe z Genoą.
Czytaj także:
To główny cel transferowy Bayernu na 2025 rok. Realowi to się nie spodoba
"Nie dostanie więcej". Powiedział to wprost o gwieździe Bayernu