Jak po sznurku. Popisowa akcja Rakowa

Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Ante Crnac dał prowadzenie drużynie Rakowa w Lublinie
Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Ante Crnac dał prowadzenie drużynie Rakowa w Lublinie

Raków Częstochowa nie miał taryfy ulgowej dla wracającego do PKO Ekstraklasy Motoru Lublin. Ante Crnac strzelił gola w 32. minucie, finalizując fantastycznie wyprowadzony kontratak.

Marek Papszun wrócił do Rakowa Częstochowa w roli pierwszego trenera i jego "debiut" wypadł przy okazji wyjazdowego meczu z Motorem Lublin, który z kolei po 32 latach wrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

Raków miał optyczną przewagę, ale raczej nie zachwycał swoją grą. W końcu jednak udało się przebić przez defensywę Motoru.

W 32. minucie częstochowianie wyprowadzili perfekcyjny kontratak. Każde podanie było wymierzone, w tempo. Władysław Koczerhin przebiegł kilkadziesiąt metrów, zagrał na skrzydło do Frana Tudora, a ten nie czekał, od razu podał płasko w pole karne i Ante Crnac musiał tylko dołożyć stopę.

Rywale byli spóźnieni i nie byli w stanie zapobiec utracie gola.

W poprzednim sezonie Chorwat zdobył osiem bramek w 35 meczach. Teraz rozpoczął strzelanie już w 1. kolejce.

Zobacz gola dla Rakowa:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki

CZYTAJ TAKŻE:
Blamaż zespołu Piszczka w Bangkoku. Co tam się wydarzyło?!
Trener Lecha Poznań zapowiada. "Chcemy być jeszcze lepsi"

Komentarze (0)