Wisła Kraków rozpoczęła już sezon 2024/25. Zespół Kazimierza Moskala wygrał oba mecze z KF Llapi Podujevo w I rundzie eliminacji Ligi Europy. Jednak kadra nie jest jeszcze kompletna.
Do Wisły trafili: Giannis Kiakos, Łukasz Zwoliński, Rafał Mikulec i Olivier Sukiennicki. Brakuje w tym gronie m.in. skrzydłowego oraz środkowego obrońcy, ale wygląda na to, że ten drugi punkt będzie można w najbliższych dniach wykreślić.
Wszystko dlatego, że o krok od przejścia do Wisły jest Wiktor Biedrzycki z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.
Wisła poinformowała, że doszła do porozumienia z Termalicą ws. warunków transferu 26-letniego obrońcy. Od podpisania kontraktu z "Białą Gwiazdą" dzielą go już wyłącznie testy medyczne. Biedrzycki ma ważny kontrakt z Termalicą jeszcze przez rok, zatem mówimy o transferze gotówkowym.
Biedrzycki był zawodnikiem Termaliki przez ostatnie cztery i pół roku. Na zapleczu polskiej Ekstraklasy rozegrał łącznie 175 meczów. W sezonie 2023/24 rozegrał 24 spotkania w barwach zespołu z Niecieczy. Co ciekawe, strzelił aż jedenaście goli (dziesięć z rzutów karnych).
ZOBACZ WIDEO: Klątwa Harry'ego Kane'a? "Nie miał dobrej formy na tym turnieju"
CZYTAJ TAKŻE:
Wisła Kraków zapewniła sobie ogromną premię
"Rzadko spotyka się takie talenty". Szczęsny zachwycony młodym Polakiem