Stało się. Kylian Mbappe oficjalnie został nowym zawodnikiem Realu Madryt i po raz pierwszy w karierze spędzi sezon poza ojczyzną. Do tej pory podczas seniorskiej kariery reprezentował jedynie barwy AS Monaco i Paris Saint-Germain.
Tym samym dobiegła końca saga transferowa z udziałem 25-latka, która ciągnęła się w ostatnich latach. Przypomnijmy, że Francuz już wcześniej miał przenieść się do Królewskich, ale ostatecznie zmienił zdanie. Tym razem jednak nic takiego nie miało miejsca.
Na pierwszej konferencji prasowej z udziałem nowej gwiazdy Realu poruszono wiele wątków. Po jednym z pytań miał wskazać nazwisko zawodnika zespołu z Madrytu, który najbardziej nalegał na jego przyjście.
- Francuzi (W Realu występują Ferland Mendy, Aurelien Tchouameni i Eduardo Camavinga - przyp. red.), a także Vini, który powiedział mi, żebym przeszedł i będziemy grać razem z przodu - wyjawił Mbappe.
Przejście Francuza do Królewskich to największy transfer ostatnich lat. W końcu mówimy o zmianie barw klubowych przez jednego z najlepszych obecnie zawodników na świecie. 25-latek ma zadebiutować w Realu 14 sierpnia na stadionie PGE Narodowym w Warszawie, gdzie odbędzie się mecz o Superpuchar UEFA.
Przeczytaj także:
Są już pierwsze zdjęcia Mbappe w Realu Madryt
ZOBACZ WIDEO: Klątwa Harry'ego Kane'a? "Nie miał dobrej formy na tym turnieju"