Bohater Hiszpanów na Euro zmieni klub? Pojawił się kandydat z Premier League

28-letni Mikel Merino ma za sobą bardzo udany sezon klubowy. 28-letni środkowy pomocnik Realu Sociedad wystąpił w 45 meczach swojego zespołu we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył osiem bramek i zaliczył pięć asyst. Jego dobre występy sprawiły, że znalazł się w kręgu zainteresowań znacznie silniejszych drużyn.

Zwłaszcza, że jego umowa z obecnym pracodawcą wygasa w czerwcu 2025 roku, a on sam jak dotąd nie kwapił się z jej przedłużeniem. Dla Realu Sociedad może być to więc ostatnia szansa, by zarobić na sprzedaży swojego zawodnika, a jego krótki kontrakt z klubem jest dla potencjalnych kupców świetną okazją do obniżenia kwoty odstępnego.

Hiszpańskie media już wcześniej donosiły, że transfer Merino rozważały m.in. FC Barcelona, Atletico Madryt i Juventus Turyn. Do tego grona ma ponoć dołączyć Arsenal Londyn, o czym informuje portal "Gunners".

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Gorzkie słowa o Cristiano Ronaldo. "Osłabił reprezentację Portugalii"

Doniesienia te szybko podłapały też dzienniki z Półwyspu Iberyjskiego. O zainteresowaniu klubu ze stolicy Anglii pisze również "AS". Dziennikarze tej gazety przypominają, że "Kanonierzy" wcześniej rozważali sprowadzenie innego środkowego pomocnika Realu Sociedad - Martina Zubimendiego.

Przypomnijmy, że trener Arsenalu Mikel Arteta w przeszłości występował w San Sebastian. Trafił tam przed startem sezonu 2004/2005. Już w styczniu 2005 roku został wypożyczony do Evertonu, a niedługo później klub z Liverpoolu wykupił Hiszpana.

Mikel Merino znalazł się także w kadrze Hiszpanii na Euro 2024. Jak dotąd wystąpił we wszystkich sześciu meczach swojej reprezentacji, w większości przypadków pojawiając się na boisku z ławki rezerwowych. Tak było też w ćwierćfinałowym meczu z Niemcami. 28-latek wszedł na plac gry w 80. minucie. Pod koniec drugiej połowy dogrywki strzelił bramkę, która przesądziła o zwycięstwie La Furia Roja 2:1.

Środkowy pomocnik występuje w Realu Sociedad od lipca 2018 roku. Wcześniej zaliczył nieudane pobyty w m.in Borussii Dortmund i Newcastle United. Serwis transfermarkt wycenia go na 50 milionów euro.

Czytaj też:
Te słowa niosą się po sieci. Mourinho wypalił o Polaku
Niespodziewana decyzja Marka Papszuna. Niewypał transferowy wrócił do łask