Równolegle do mistrzostw Europy w Ameryce Północnej rozgrywany jest Copa America. W nocy (10 lipca) czasu polskiego odbywał się pierwszy mecz półfinałowy, w którym mierzyły się reprezentacje Argentyny i Kanady.
Dla drugich z wymienionych był to debiut na tej imprezie. Drużyna Jessego Marscha urosła do miana czarnego konia turnieju. Na jej drodze stanął jednak Leo Messi i spółka, którzy pokonali rywali 2:0 i zameldowali się w finale.
W sukces reprezentacji Kanady wierzył znany raper, Drake. Piosenkarz był na tyle pewny, że jego rodacy pokonają Argentynę, więc postawił u jednego z bukmacherów 300 tysięcy dolarów (ok. 1,2 mln złotych) na triumf Kanadyjczyków.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Zmierzch Cristiano Ronaldo? Eksperci bez wątpliwości
Kurs na podopiecznych Jessego Marscha był niezwykle zachęcający. Za postawionego dolara można było zgarnąć 9,6 dolara. Jak nie trudno policzyć, w przypadku wygranej Kanady Drake mógł dostać 2,88 miliona dolarów (ok. 11 mln złotych).
Raper musiał zatem obejść się smakiem. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal będzie trzymał kciuki za swoich rodaków. Ci już w niedzielę (14 lipca) zagrają w meczu o trzecie miejsce. Ich rywalem będzie przegrany spotkania Urugwaj - Kolumbia.
Zobacz także:
Chwile grozy po meczu Euro. Co z Moratą? "Jestem pewny"
Przejechał się po półfinaliście Euro. "Grają nudny futbol"