W poprzednim sezonie Kacper Kostorz był wypożyczony z Pogoni Szczecin do holenderskiego drugoligowca FC Den Bosch. Spisał się tam nieźle (16 goli, 6 asyst w 39 meczach) i postanowił zrobić krok do przodu.
Prawdopodobnie w przyszłym sezonie będzie już grał w Eredivisie, ale sporo będzie zależeć od Pogoni, z którą Kostorz wciąż ma ważny kontrakt. Jak informuje dziennikarz Joost Blaauwhof z portalu vi.nl, Kostorz jest blisko NAC Breda (beniaminka holenderskiej ekstraklasy).
Na razie nie ma jednak porozumienia z Pogonią w kwestii kwoty odstępnego. Wspomniane źródło twierdzi, że żądania "Portowców" są zbyt wysokie. Nie pada konkretna kwota, jest jedynie wzmianka o kilkuset tys. euro.
- Wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach. Po weekendzie zasiądę do rozmów ze swoim klubem - mówi Kostorz.
On sam chciałby przenieść się do drużyny NAC. Chciałby też, żeby stało się to jak najszybciej, by ułatwić sobie adaptację w nowym otoczeniu. Doskonale zna asystenta trenera Tomasza Kaczmarka, z którym współpracował przez ostatnie miesiące w Den Bosch.
NAC Breda w poprzednim sezonie w niewiarygodnych okolicznościach awansowała do Eredivisie. Po sezonie zasadniczym zespół był na dość odległym ósmym miejscu, ale później spisał się rewelacyjnie w fazie play-off. W finale doszło do niesamowitego dwumeczu z Excelsiorem Rotterdam. W pierwszym meczu było 6:2 dla NAC, w drugim Excelsior wygrał 4:1.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Wiele pytań po meczu Niemców. Eksperci czują niesmak
CZYTAJ TAKŻE:
"Sikaj w spodnie". Skandal w Niemczech
Przyjechał na Euro kibicować synowi. W niemieckim hotelu został okradziony