Po zakończeniu ubiegłego sezonu Edin Terzić podjął decyzję o rezygnacji z funkcji trenera Borussii Dortmund, mimo iż drużyna dotarła aż do finału Ligi Mistrzów.
Terzicia na stanowisku zastąpił były piłkarz BVB Nuri Sahin, który przez ostatnie pół roku był asystentem. Sahin zaczął kompletować sztab szkoleniowy i jednym z jego asystentów będzie Łukasz Piszczek.
Piszczek jest legendą Borussii. Grał w tym zespole przez dziesięć sezonów, dwukrotnie świętował zdobycie mistrzostwa Niemiec, rozegrał w sumie 382 mecze. Odszedł po zakończeniu sezonu 2020/21, ale nie zerwał z futbolem. Do tego czasu występował w LKS Goczałkowice Zdrój, a także pracował jako ekspert telewizyjny.
- Bardzo się cieszę, że wracam do Borussi Dortmund, tym razem w roli asystenta trenera. Dziękuję za zaufanie - napisał Piszczek w mediach społecznościowych.
Piszczek w ostatnich miesiącach był łączony m.in. z pracą jako asystent selekcjonera reprezentacji Polski. Miał być w sztabie Marka Papszuna, ale ten ostatecznie nie otrzymał posady. Spekulowano też o nim w kontekście podjęcie pracy w polskiej Ekstraklasie jako pierwszy trener. Ostatecznie Pieszczek zdecydował się na Borussię. I trudno się dziwić, bo jest to dla niego niczym powrót do domu.
- Łukasz był moim pierwszym wyborem, gdy stało się jasne, że Sven Bender niestety nas opuści - powiedział Sahin.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Raport z Niemiec. Takie nastroje panowały po meczu z Francją
CZYTAJ TAKŻE:
"Życie bywa niesamowite". W tą historię z Ronaldo aż trudno uwierzyć
Sensacyjnie odpadli z Euro. Podjęli decyzję ws. selekcjonera