Po obiecującej grze z Holandią (1:2), przed meczem z Austrią polscy kibice mieli spore nadzieje. Te zdusił już w 9. minucie gry Gernot Trauner, który pokonał Wojciecha Szczęsnego uderzeniem głową.
By mieć realną szansę na awans do 1/8 finału, podopieczni Michała Probierza nie mogą sobie pozwolić na porażkę z Austrią. Wręcz przeciwnie, mając w perspektywie spotkanie z Francją, Polacy powinni wygrać w Berlinie.
Problem w tym, że od 18 lat Biało-Czerwoni nie wygrali na mistrzostwach świata bądź Europy spotkania, w którym stracili gola jako pierwsi. Po raz ostatni udało im się to w "meczu o honor" na MŚ 2006 w Niemczech, gdy przegrywali z Kostaryką 0:1, by po dublecie Bartosza Bosackiego wygrać 2:1.
Od tego czasu na turnieju rangi mistrzowskiej musieliśmy odrabiać straty w 10 z 22 rozegranych na nich meczach i... nie wygraliśmy ani jednego z nich. Mało tego, tylko raz takie spotkanie zremisowaliśmy. Ze Szwecją na Euro 2020 (2021) natomiast udało nam się doprowadzić do wyrównania od stanu 0:2, by przegrać 2:3.
Mecze Polski na MŚ/ME po 2006 roku, w których Polska straciła gola jako pierwsza:
Euro 2008
vs Niemcy 0:2
vs Chorwacja 0:1
Euro 2012
vs Czechy 0:1
MŚ 2018
vs Senegal 1:2
vs Kolumbia 0:3
Euro 2020 (2021)
vs Slowacja 1:2
vs Hiszpania 1:1
vs Szwecja 2:3
MŚ 2022
vs Argentyna 0:2
vs Francja 1:3
Co ciekawe, w XXI wieku najdalej doszliśmy podczas Euro 2016, czyli turnieju, w którym nie przegrywaliśmy nawet przez sekundę. Mimo to odpadliśmy z rozgrywek w ćwierćfinale. Byliśmy dopiero czwartą taką drużyną w historii mistrzostw Europy, która odpadła z turnieju, choć ani razu nie musiała odrabiać strat. Więcej TUTAJ.
Przypomnijmy, że porażka z Austrią może oznaczać, że pożegnamy się z Euro 2024 już w piątek, jako pierwsi. Więcej TUTAJ. Po golu Krzysztofa Piątka Biało-Czerwoni remisowali w Berlinie, ale w drugiej połowie odzyskali prowadzenie Mecz trwa - relacja NA ŻYWO TUTAJ.