Czesław Michniewicz podczas Euro 2024 współpracuje z Kanałem Zero. To tam doszło do ostrego spięcia byłego selekcjonera reprezentacji Polski z Pawłem Paczulem, dziennikarzem weszlo.com. W pewnym momencie zrobiło się gorąco.
Trener i dziennikarz poróżnili się przy ocenie występu Karola Świderskiego w meczu Polska - Holandia (1:2). Paczul uważał, że napastnik zagrał słabo, a szkoleniowiec stanowczo się z tym nie zgadzał.
- "Stano" (prowadzący program Krzysztof Stanowski - przyp. red.), nie będę z nim więcej do programu przychodził. Zaproś mi profesjonalistów, a nie, dajesz gościa... Nie lubię takich gadek - postraszył Michniewicz, a potem rzucił w kierunku Paczula. - Ty się nie znasz. Grałeś kiedyś w piłkę? Wiem, że inne rzeczy na mieście robiłeś, to słyszałem.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Ten piłkarz zachwycił ekspertów. "Wyprzedza o 10 lat chłopaków w swoim roczniku"
Awantura w studiu. "Nie będę z nim więcej do programu przychodził" >>
Kłótnia błyskawicznie stała się hitem internetu. Efekt jest taki, że wiele osób śmieje się ze słów byłego selekcjonera, że aby wypowiadać się na temat futbolu, trzeba mieć boiskowe doświadczenie.
Z opisywanej historii zakpił nawet komentator TVP i to podczas transmisji na żywo. Maciej Iwański rzucił takie zdanie podczas wstępu do środowego meczu Szkocja - Szwajcaria.
- Radku, grałeś wiele lat w piłkę, więc możesz się o niej wypowiadać - wypalił komentator.
Razem z Iwańskim mecz komentował Radosław Gilewicz. To były piłkarz, który ma na koncie 10 meczów w reprezentacji Polski i wiele lat spędził m.in. w klubach z Niemiec i Austrii. Wydaje się więc, że dla Michniewicza byłby osobą godną do rozmowy na temat piłki nożnej.
Świetne wieści ws. Roberta Lewandowskiego >>
Zaczęli pechowo, ale jak odpowiedzieli! Petarda >>