Papszun wrócił do Częstochowy, a tu takie wieści. Zgłosił się inny klub

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: trener Marek Papszun
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: trener Marek Papszun

Marek Papszun - po rocznej przerwie - postanowił jeszcze raz podpisać kontrakt z Rakowem Częstochowa. Atrament jeszcze nie zdążył wyschnąć na umowie, a okazało się, że trener jest na liście życzeń innego klubu.

Marek Papszun spróbuje odbudować piłkarzy Rakowa Częstochowa. 50-letni szkoleniowiec po raz drugi pojawił się pod Jasną Górą (TUTAJ pisaliśmy o tym więcej >>) i otrzymał zadanie powrotu klubu do europejskich pucharów. To jeden z najgłośniejszych transferów letniej przerwy w PKO Ekstraklasie.

Kiedy wydawało się, że trener w ciszy będzie przygotowywał zespół do nowego sezonu, nagle pojawiły się zaskakujące informacje. Łukasz Gikiewicz zamieścił w serwisie X wpis (zamieszczamy go na końcu artykułu), z którego wynika, że Papszun znalazł się na liście życzeń Hajduka Split!

Nikola Kalinić, nowy dyrektora Hajduka Split, przebywa aktualnie w Polsce. Na celowniku znaleźli się trener Marek Papszun i napastnik Erik Exposito - napisał Gikiewicz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność! Cudowne uderzenie w futsalu

Informację można znaleźć (choć z tego samego źródła) również w chorwackich mediach. M.in. serwis "Sportske Novosti" pisze o tej sprawie. Dodaje jednak, że Papszun nie jest jedynym kandydatem. Obok Polaka na liście życzeń mieli się znaleźć: Tony Popović, który obecnie pracuje w lidze australijskiej oraz... Paolo Sousa.

Przypomnijmy, że były selekcjoner reprezentacji Polski przebywa od jesieni 2023 roku na bezrobociu. Po tym jak stracił pracę w US Salernitana 1919.

Chorwaci największe szanse dają Popoviciowi. Ani Papszun, ani Raków nie skomentowali tych sensacyjnych doniesień.

Czytaj także: Papszun jeszcze na dobre nie zaczął pracy w Rakowie, a już napotkał problemy >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty