Werder Brema zakończył sezon na dziewiątym miejscu w stawce Bundesligi. Przez większą część rozgrywek Dawid Kownacki nie mógł liczyć na miejsce w podstawowym składzie. Siedmiokrotny reprezentant Polski zanotował 22 występy i ani razu nie wpisał się na listę strzelców.
Napastnik wystąpił od pierwszego gwizdka w środowym sparingu z grającym na co dzień w szóstej lidze BV Garrel. 27-letni zawodnik nie potrzebował zbyt dużo czasu, żeby udokumentować swoją obecność na murawie.
W 10. minucie meczu kontrolnego Kownacki dynamicznie wbiegł w pole karne rywali, gdzie został obsłużony dokładnym podaniem. Następnie snajper strzelił obok bezradnego bramkarza BV Garrel i tym uderzeniem podwoił prowadzenie bremeńczyków.
Werder w pierwszej połowie dopiero się rozkręcał. W ostatecznym rozrachunku drużyna Kownackiego udowodniła swoją wyższość nad BV Garrel i zwyciężyła aż 8:0.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
Kownacki próbuje zbudować swoją pozycję w zespole, mając w perspektywie kolejny sezon w barwach Werderu. Latem ubędzie mu poważny konkurent w postaci Nicka Woltemade, przechodzącego do VfB Stuttgart.
Gol Kownackiego (od 17:26):
Czytaj więcej:
To już pewne? Media: Przyszłość ten Haga przesądzona
Kulesza poruszył kwestię przyszłości Probierza. Selekcjoner może spać spokojnie?