Podobno w przypadku piłkarzy ważna jest konsekwencja w działaniach i swego rodzaju powtarzalność. Jakub Moder wziął sobie to jednak za bardzo do serca i w ostatnim czasie ustrzelił osobliwego - trzeba przyznać - hat-tricka.
Reprezentantowi Polski tak spieszyło się na jeden z treningów Brighton and Hove Albion, że aż przekroczył prędkość, jadąc 85 mil na godzinę (ok. 138 km/h) swoim Audi RS Quattro, podczas gdy dopuszczalna prędkość na autostradzie A27 wynosi 70 mil na godzinę (113 km/h).
Dziennikarze "Daily Mail" informują, że Moder uzbierał tym samym 15 punktów karnych, przez co zostało mu zabrane prawo jazdy na sześć miesięcy.
Dlaczego wspominamy o hat-tricku? Bo jest to już trzeci przypadek, gdy Moder traci uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Poprzednio zabierano mu je na sześć i dwanaście miesięcy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
22 października 2022 roku osiągnął jechał z prędkością 85 mil na godzinę. Dwa miesiące później, 12 grudnia, tą samą drogą jechał z prędkością 81 mil na godzinę.
Moder nie był obecny na rozprawie, ale jego przedstawiciel Mark Haslam potwierdził przyznanie się do winy.
Polak zapłaci grzywnę w wysokości 292 funtów, dodatkowe koszty w wysokości 220 funtów i dopłatę w wysokości 116 funtów. Otrzyma też sześciomiesięczny zakaz prowadzenia pojazdów. Dostał 28 dni na zapłacenie kary.
Ostatnio "Squawka" opublikowała jedenastkę najszybszych zawodników w Premier League w sezonie 2023/24. Moder znalazł się w tym gronie, biegnąc z prędkością 36,84 km/h. Ot, ciekawostka, absolutnie niepowiązana.