W 2024 roku czeka nas najważniejsza impreza piłkarska Starego Kontynentu. 14 czerwca w Niemczech rozpocznie się Euro 2024. Na tę imprezę czterolecia czekają fani i piłkarze każdego z krajów. Mistrzostwo Europy to najcenniejsze trofeum reprezentacyjne. W tegorocznych finałach o puchar powalczą reprezentacje 24 krajów.
Wśród nich znalazła się reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni nie mogli zaliczyć eliminacji do udanych. W fazie grupowej zajęli dopiero trzecie miejsce, a przed ich rozpoczęciem mówiło się o pewnym awansie.
Ten nadszedł dopiero po wygraniu dwóch meczów w barażach. Tam w pokonanym polu zostawieni zostali Estończycy i Walijczycy. Dzięki temu nasi rodacy pojadą na turniej do Niemiec.
Z pewnością jednym z piłkarzy, który liczy na powołanie do kadry na niemiecki turniej jest Kamil Jóźwiak (mimo że w kadrze po raz ostatni zagrał w listopadzie 2021 roku, jeszcze za kadencji Paulo Sousy). 26-latek w lutym zamienił MLS na La Ligę i został nowym piłkarzem Granady. W weekend Polak wystąpił w meczu przeciwko Realowi Madryt.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
Niestety jak się okazało zakończył go z kontuzją. Jak informuje "Mundo Deportivo" u Jóźwiaka stwierdzono naderwanie ścięgna podkolanowego w lewej nodze. Do końca sezonu w La Liga zostały trzy kolejki i w nich na pewno Polaka nie ujrzymy. Dokładna data powrotu do zdrowia 22-krotnego reprezentanta Polski nie jest jednak znana.
Reprezentacja Polski na Euro 2024 znalazła się w grupie D. Biało-Czerwoni swój pierwszy mecz rozegrają 16 czerwca o godzinie 15 z Holandią. Następnie pięć dni później podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Austrią, a zmagania w fazie grupowej zakończą starciem z Francją 25 czerwca.
Zobacz także:
Xavi wprost o Lewandowskim. Wszystko jasne
Legia pozyska piłkarza Brighton? Stołeczni mają rywala