21-letni Jamal Musiala już pięć sezonów jest zawodnikiem Bayern Monachium. Jego talent w niemieckim klubie rozwinął się i teraz jest jednym z liderów zespołu. W tym czasie reprezentant Niemiec rozegrał 156 meczów, w których strzelił 43 gole i zaliczył 25 asyst. Wiele jednak wskazuje na to, że czas jego pobytu w Monachium dobiega końca.
Jego pozyskaniem zainteresowani są działacze Manchesteru City. Musiala ma ważny kontrakt z Bayernem do czerwca 2026 roku, a jego wartość rynkowa to 110 milionów euro. Dla ubiegłorocznych triumfatorów Ligi Mistrzów kwota ta nie powinna stanowić problemu. W grę o Niemca może włączyć się także Real Madryt.
Jednak jak informuje kataloński dziennik "Sport", faworytem do sprowadzenia Musiali byłaby FC Barcelona. Klubu jednak nie stać na pozyskanie tak utalentowanego i jednocześnie doświadczonego już zawodnika.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną
"Gdyby sytuacja ekonomiczna na to pozwoliła, Musiala trafiłby do Barcelony. On dorastał w futbolu, podziwiając gwiazdy Blaugrany i nadal jest zdumiony zdolnością La Masii do tworzenia gwiazd" - czytamy w katalońskim serwisie. La Masia to legendarna szkółka Barcelony, która wyszkoliła już wiele gwiazd z Lionelem Messim na czele.
- Moimi ulubionymi zawodnikami bez wątpienia byli Messi i Ronaldinho. Widziałem dziesiątki filmów z nimi. Zawsze byłem zafascynowany Messim i bardzo go podziwiałem. Dorastałem, obserwując Leo i Neymara. Bardzo mnie bawili i wnosili wiele radości do gry. Chodziłem do ogrodu i próbowałem ich naśladować - powiedział Musiala w rozmowie z dziennikiem "Marca".
Musiala podziwiał też zdolność klubu do "produkowania" wyróżniających się zawodników. - Hiszpania ma kilku z najlepszych młodych zawodników w Europie. Lamine, Gavi, Cubarsi, Pedri - wymienił.
W stolicy Katalonii mogą jednak żałować, że klub zmaga się z finansowymi problemami i nie stać go na pozyskanie zawodników pokroju Musiali.
Czytaj także:
19 lat i koniec. Legenda odchodzi z klubu
W Barcelonie grzmią. Ujawniono, co zrobił prezes Realu