Ruben Amorim jest w trakcie świetnego sezonu w roli trenera Sportingu CP i bardzo możliwe, że po zakończeniu rozgrywek zmieni otoczenie. Choć oczywiście kibice lizbońskiego klubu chcieliby, aby został z ich zespołem na kolejne miesiące.
Jednak wszystko wskazuje na to, że ostatecznie trafi do Anglii, bo stamtąd w jego kierunku płynie największe zainteresowanie. Przez długi czas był faworytem do objęcia Liverpoolu, ale ostatnio światło dzienne ujrzał też temat jego przenosin do West Hamu United.
Teraz Bruno Andrade z brazylijskiego portalu UOL podaje, że portugalski trener przekombinował, przez co obecnym faworytem władz Liverpoolu jest Arne Slot z Feyenoordu Rotterdam. Wszystko przez to, jak zachował się Amorim i ogólnie jego otoczenie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną
Według wspomnianego dziennikarza Portugalczyk chciał wykorzystać zainteresowanie ze strony West Hamu, aby wywrzeć presję na władzach The Reds. I właśnie to miało się nie spodobać szefostwu klubu z Anfield, choć to też może być tylko grą.
Nie możemy bowiem wykluczyć, że Anglicy chcą trochę zrewanżować się trenerowi Sportingu, a ostatecznie strony dogadają się co do współpracy od nowego sezonu. Bo przecież Liverpool nie bez powodu stawiał Amorima na pierwszym miejscu swojej listy życzeń, tylko chciał go zatrudnić ze względu na jego warsztat.
Czytaj też:
Oni skomentują mecze Polaków na Euro
Wiadomo, gdzie Polacy zagrają przed Euro