Drużyna z Sosnowca prezentowała się katastrofalnie. Aż trudno sobie przypomnieć, że po dokonaniu ciekawych transferów przed sezonem, była typowana na rewelację rozgrywek. W 29 kolejkach Zagłębie zdobyło zaledwie 15 punktów, a jego bilans po wtorkowej porażce to dwa zwycięstwa, dziewięć remisów oraz 18 porażek.
O porażce 0:1 w domowym meczu ze Stalą Rzeszów zdecydowała bramka stracona w 4. minucie po strzale Sebastiena Thilla. Reprezentant Luksemburga wykorzystał złe zachowanie obrońców Zagłębia po płaskim dośrodkowaniu i jak się okazało ponad półtorej godziny później, rozstrzygnął mecz. Gospodarze nie wykorzystał swoich szans na doprowadzenie do remisu - albo dobrze bronił Jakub Wrąbel, albo William Remy trafił swoim strzałem w słupek.
Od wtorku Zagłębie nie ma nawet matematycznej szansy na pozostanie na zapleczu PKO Ekstraklasy. Traci 15 punktów do zamykającej bezpieczną strefę Polonii Warszawa, a także ma niekorzystny bilans meczów bezpośrednich z Czarnymi Koszulami. Przegrało u siebie 0:2 i zremisowało w Warszawie 3:3. Do końca sezonu pozostało sosnowiczanom pięć spotkań, więc choćby i wygrali wszystkie, to nie wyprzedzą Polonii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Drugim "pewniakiem" do spadku jest Podbeskidzie Bielsko-Biała. Inny pierwszoligowiec z województwa śląskiego również prawie nie punktuje i jest przedostatni w tabeli. We wtorek Podbeskidzie zostało pokonane 0:2 na własnym stadionie przez GKS Tychy. Do bramki Górali strzelali Bartosz Śpiączka oraz Jakub Bieroński. GKS pozostaje kandydatem do powalczenia w barażach o awans do PKO Ekstraklasy.
29. kolejka Fortuna I ligi:
Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0:1 (0:1)
0:1 - Sebastien Thill 4'
Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0:2 (0:1)
0:1 - Bartosz Śpiączka 14'
0:2 - Jakub Bieroński 53'
Tabela Fortuna I ligi:
Czytaj także: Wisła Kraków wzmacnia skrzydła. Doświadczony Albańczyk ma pomóc w awansie
Czytaj także: Wisła zrezygnowała z piłkarza. Nie przeszedł testów medycznych