Po sześciu minutach gry na Arrowhead Stadium gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Erika Thommy'ego. Później Lionel Messi popisał się błyskotliwym prostopadłym podaniem do Diego Gomeza, który sfinalizował całą akcję.
W 51. minucie mistrz świata znowu przypomniał o sobie. Messi znalazł sobie trochę miejsca przed polem karnym i nie musiał długo się zastanawiać. Filar Interu Miami fantastycznie uderzył pod poprzeczkę, nie dając bramkarzowi szans na skuteczną interwencję.
Lokalni kibice przecierali oczy ze zdumienia po tym strzale. 36-latek wrócił do formy i po raz kolejny zachwycił Amerykanów.
Nadzieję miejscowym przywrócił Thommy, który dorzucił swojego drugiego gola. Luis Suarez wykorzystał klarowną sytuację i dzięki temu Inter Miami wygrał 3:2 na terenie Sportingu Kansas City.
Messi trafił do siatki w drugim z rzędu meczu Major League Soccer. Łącznie może pochwalić się pięcioma strzelonymi golami w tym sezonie.
Sporting Kansas City - Inter Miami 2:3 (1:1)
1:0 - Erik Thommy 6'
1:1 - Diego Gomez 18'
1:2 - Lionel Messi 51'
2:2 - Erik Thommy 58'
2:3 - Luis Suarez 71'
Czytaj więcej:
Szymański ma ograniczenia? Oto, co mówią o nim w Turcji
Szokujące zachowanie ten Haga. Nagle wyszedł z konferencji