Nie da się nie zauważyć, że Joao Felix czuje się w FC Barcelonie zdecydowanie lepiej niż w Atletico Madryt. Pomijając fakt, że sam Portugalczyk podkreśla to w praktycznie każdym wywiadzie, to po prostu widać po nim, że jest szczęśliwszy.
Pokazuje to również na boisku, choć oczywiście nie gra już teraz tak dobrze, jak miało to miejsce tuż po jego transferze. Natomiast od czasu do czasu potrafi dać jakość i pokazać, że może być naprawdę zjawiskowym piłkarzem.
Zaprezentował to również przy okazji sobotniego meczu Barcy przeciwko Cadiz CF. Ogólnie patrząc na jego występ z pewnością można go pochwalić, bo kilka razy był naprawdę groźny dla linii defensywnej rywala, ale na pierwszy plan wybija się jedno zagranie.
ZOBACZ WIDEO: Karne z Walią w Cardiff. "Lewy" opowiedział, co działo się w jego głowie
Mowa o jego bramce w końcówce pierwszej połowy, gdy znakomicie złożył się do strzału przewrotką i umieścił piłkę w siatce. Oczywiście nie była to najbardziej efektowna przewrotka w historii futbolu, ale wciąż robi spore wrażenie.
Jednocześnie był to niesamowicie istotny strzał dla całej Barcelony. Przed zbliżającymi się bardzo istotnymi spotkaniami Blaugrana chciała wygrać w Kadyksie dość małym nakładem sił i w pewnym stopniu się to udało.
Czytaj też:
Nerwy w hicie. Raków zepsuł debiut Feio
Trener Lecha skomentował kompromitację