W sobotnim spotkaniu Ligue 1 ekipa Paris Saint-Germain zmierzyła się z ligowym outsiderem - Clermont Foot 63. Mecz zakończył się niespodziewanym remisem 1:1, ale dla PSG priorytetem jest przygotowanie do konfrontacji w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W nim rywalem będzie FC Barcelona.
Oba zespoły marzą o wielkim triumfie w europejskich rozgrywkach. Dla Barcy byłoby to podratowanie budżetu, a dla PSG spełnienie celu, jaki od lat jest priorytetowym celem dla katarskich władz paryskiego klubu.
Atmosfera przed meczem w Paryżu już jest gorąca. Podczas sobotniego spotkania z Clermont Foot 63 znać dali o tym fani PSG. Na trybunach śpiewali wulgarne przyśpiewki na temat katalońskiego rywala. Po trybunach niosło się głośne "Puta Barca", co jest jedną z największych obelg dla klubu ze stolicy Katalonii.
ZOBACZ WIDEO: Jak pracuje się z Probierzem? "Lewy" chwali selekcjonera
O zachowanie kibiców zapytany został trener PSG Luis Enrique, który w przeszłości był zarówno zawodnikiem, jak i trenerem FC Barcelony. Na pytanie zareagował śmiechem.
- Chciałbym zobaczyć wspaniałe widowisko, w którym króluje sportowa rywalizacja. Podobnie jak w życiu, często wygrywasz i wiele razy przegrywasz. Szanuję wszystkich rywali, sędziów, zawodników przeciwnej drużyny, rodziny zawodników rywali. Kiedy przegrywam, rodzina drugiej osoby jest szczęśliwa, a moja jest smutna - zbył pytanie trener PSG.
Pierwszy ćwierćfinałowy mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Paris Saint-Germain i FC Barceloną rozegrany zostanie w środę 10 kwietnia. Jego początek zaplanowano na godzinę 21:00. Transmisja w Polsacie Sport Premium, a tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
"Historyczny blamaż". Media nie mają litości dla Bayernu
Jak trwoga to do Exposito. Przełamanie Śląska Wrocław