Pierwszy klub czeka w finale Pucharu Francji. Nie pozwolił na sensację

Instagram / Olympique Lyon / Piłkarze Olympique Lyon wygrali po raz czwarty z rzędu
Instagram / Olympique Lyon / Piłkarze Olympique Lyon wygrali po raz czwarty z rzędu

Olympique Lyon zagra w finale Pucharu Francji. Zapewnił sobie zwycięstwo 3:0 z Valenciennes FC w drugiej połowie półfinału.

Olympique Lyon zdobył siedem z możliwych dziewięciu punktów w ostatnich trzech meczach w Ligue 1. To był promyk optymizmu dla zespołu przed półfinałem Pucharu Francji. Olympique oddalił się w lidze od miejsc zagrożonych spadkiem i przeskoczył do środka tabeli. Matematycznie ma jeszcze nawet możliwość awansowania z Ligue 1 do europejskich pucharów.

Olympique, grający we francuskiej elicie, był faworytem starcia z drugoligowcem, któremu na dodatek nie wiedzie się dobrze w ostatnich tygodniach. Valenciennes nie zwyciężyło w czterech kolejkach Ligue 2 i znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli. Tym samym goście wtorkowego meczu mogli sprawić w Lyonie dużą niespodziankę swoim ewentualnym zwycięstwem.

Kluby rozegrały pierwszy mecz od 2014. Na ponowne spotkanie czekały przez dekadę bez czterech dni. Rywalizowały wcześniej na poziomie Ligue 1 i dotychczasowa historia spotkań zakończyła się serią pięciu meczów bez porażki Olympique. Ani w poprzedniej dekadzie poprzedniego wieku, ani w tym wieku nie było zwycięstwa Valenciennes w Lyonie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Ciekawe, że w pierwszej połowie wtorkowego półfinału mocniej zapachniało golem drugoligowca. W 39. minucie piłka znalazła się w bramce zespołu z Lyonu, ale trafienie Sirine'a Doucoure zostało anulowane z powodu faulu. Faworyt dostał poważne ostrzeżenie przed zmianą stron.

W drugiej połowie Olympique już nie pozwolił sobie na dopuszczenie do głosu przeciwnika. Podopieczni Pierre'a Sage'a doprowadzili do wyniku 3:0. Pierwsza bramka padła z rzutu karnego, którego egzekutorem był Alexandre Lacazette. Były napastnik Arsenalu dorzucił drugiego gola także w kwadransie po przerwie. Za ustalenie wyniku zabrał się w 75. minucie Gift Orban, czyli była gwiazda KAA Gent, która przeniosła się do Francji w tym sezonie.

W środę zostanie rozegrany drugi półfinał Pucharu Francji, w którym zmierzą się Paris Saint-Germain ze Stade Rennais.

Olympique Lyon - Valenciennes FC 3:0 (0:0)
1:0 - Alexandre Lacazette (k.) 51'
2:0 - Alexandre Lacazette 57'
3:0 - Gift Orban 75'

Składy:

Lyon: Lucas Perri - Clinton Mata (80' Ainsley Maitland-Niles), Jake O'Brien, Duje Caleta-Car, Nicolas Tagliafico - Maxence Caqueret, Nemanja Matić (72' Rayan Cherki), Orel Mangala (56' Corentin Tolisso) - Ernest Nuamah (80' Mama Balde), Alexandre Lacazette (72' Gift Orban), Said Benrahma

Valenciennes: Jean Louchet - Joffrey Cuffaut, Allan Linguet (72' Yacine El Amri), Lucas Woudenberg, Souleymane Basse - Jean Moursou (72' Sacha Banse), Julien Masson (80' Flamarion) - Makabi Lilepo, Anthony Knockaert (87' Manga Foe Ondoa), Ilyes Hamache - Sirine Doucoure (80' Aymen Boutoutaou)

Żółte kartki: Clinton Mata, Lacazette (Lyon) oraz Woudenberg, Flamarion, Basse (Valenciennes)

Sędzia: Stephanie Frappart

Czytaj także: PSG definitywnie wykupiło napastnika. Wielkie pieniądze zapłacone
Czytaj także: Kolejna kontuzja. PSG ma poważny problem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty