Nastawili celowniki w przerwie. Trwa seria AC Milanu

PAP/EPA / Claudio Giovannini / Mecz Serie A: ACF Fiorentina - AC Milan
PAP/EPA / Claudio Giovannini / Mecz Serie A: ACF Fiorentina - AC Milan

AC Milan jest coraz bliżej zdobycia wicemistrzostwa Włoch. Skorzystał z porażki 0:1 Juventusu w meczu z Lazio. Powiększył przewagę nad Starą Damą dzięki zwycięstwu 2:1 z ACF Fiorentiną.

W tym artykule dowiesz się o:

Na zakończenie intensywnego dnia w lidze włoskiej doszło do starcia pucharowiczów. ACF Fiorentina  próbuje w drugim sezonie z rzędu dostać się do finału Ligi Konferencji Europy. Z kolei AC Milan walczy w Lidze Europy po niepowodzeniu w "grupie śmierci" Ligi Mistrzów. Rossoneri złapali wiatr w żagle przed przerwą reprezentacyjną i mogli dzięki dobremu wynikowi we Florencji przybliżyć się do zdobycia wicemistrzostwa Włoch. Z kolei Viola walczy o przepustkę do jakiegokolwiek europejskiego pucharu.

Konfrontacja rozpoczęła się kilkoma ostrymi starciami, a sędzia zareagował pokazaniem żółtej kartki Cristiano Biraghiemu zanim minął kwadrans spotkania. W ten sposób Fabio Maresca chciał utemperować zawodników i przypomnieć im, żeby skupili się na atakowaniu bramki przeciwnika, a nie jego kości. To nic nie dało, ponieważ niebawem napomniany został również Malick Thiaw. Dopiero później sytuacja na murawie uspokoiła się.

W pierwszej połowie nie padła bramka, ale padła niemal natychmiast po zmianie stron. Cieszył się AC Milan, a to za sprawą Rubena Loftusa-Cheeka. Rossoneri mieli czego bronić od 47. minuty, ale rozdrażniona Fiorentina natychmiast odpowiedziała. W 50. minucie Alfred Duncan zdobył gola na 1:1 i rywalizacja rozpoczęła się praktycznie od początku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Gole padały co trzy minuty i w 53. minucie Rafael Leao strzelił bramkę na 2:1 dla Milanu. Portugalczyk przeprowadził rajd po połowie Fiorentiny, a przed oddaniem uderzenia, poradził sobie z dwoma obrońcami i bramkarzem Pietro Terracciano. Tym razem podopieczni Stefano Piolego pilnowali korzystnego wyniku z większym powodzeniem i przedłużyli serię wygranych.

ACF Fiorentina - AC Milan 1:2 (0:0)
0:1 - Ruben Loftus-Cheek 47'
1:1 - Alfred Duncan 50'
1:2 - Rafael Leao 53'

Składy:

Fiorentina: Pietro Terracciano - Dodo (69' Michael Kayode), Nikola Milenković, Lucas Martinez Quarta (88' Antonin Barak), Cristiano Biraghi - Rolando Mandragora, Alfred Duncan - Jonathan Ikone (88' Riccardo Sottil), Lucas Beltran (79' M'Bala Nzola), Cristian Kouame (69' Nicolas Gonzalez), Andrea Belotti

Milan: Mike Maignan - Davide Calabria, Malick Thiaw (46' Matteo Gabbia), Fikayo Tomori, Alessandro Florenzi - Ismael Bennacer, Tijjani Reijnders (63' Yunus Musah) - Samuel Chukwueze (73' Christian Pulisić), Ruben Loftus-Cheek, Rafael Leao (62' Noah Okafor) - Olivier Giroud (82' Luka Jović)

Żółta kartka: Biraghi, Martinez (Fiorentina) oraz Thiaw, Loftus-Cheek (Milan)

Sędzia: Fabio Maresca

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty