"Przed kim to ukrywacie?". Tomaszewski nie krył oburzenia

WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Na zdjęciu: reprezentacja Polski (w ramce: Jan Tomaszewski)
WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Na zdjęciu: reprezentacja Polski (w ramce: Jan Tomaszewski)

Jan Tomaszewski nie gryzł się w język w rozmowie z "Super Expressem" na temat powołań do reprezentacji na baraże Euro 2024. - To jest paranoja! - grzmi były bramkarz Biało-Czerwonych.

Do piątku (1 marca) Michał Probierz ma obowiązek powiadomić zagraniczne kluby o powołaniach polskich zawodników do reprezentacji na marcowe baraże do Euro 2024. W półfinale baraży rywalem Polski będzie Estonia (21.03 w Warszawie), a w ewentualnym finale (26.03 na wyjeździe) lepszy z pary Walia - Finlandia.

Co ciekawe, lista powołanych graczy przez Probierza nie zostanie teraz upubliczniona. Kadrę w całości kibice poznają dopiero 15 marca.

- Idiotyzm i skandal. Przed kim to ukrywacie? Przed 12 zawodnikiem, który ma was dopingować? To jest paranoja! (...) Panie redaktorze, że 15-tego dostaniecie powiadomienie. A po cholerę to! Godzinę przed meczem dostaniecie, kto zostanie powołany - Jan Tomaszewski nie krył oburzenia w rozmowie z "Super Expressem".

63-krotny reprezentant Polski (w latach 1971-81) dodał, że sytuacja nie jest też komfortowa dla samych kandydatów do występu w zespole narodowym.

- To jest gorzej niż skandal. Dlaczego? Dlatego, że zawodnik, który jest powołany do tej szerokiej kadry jest pod presją kibiców. A nie zawsze jest tak, że zawodnik powołany jest psychicznie do tego przygotowany - podsumował ekspert.

Zobacz:
Hiszpanie zachwyceni. "Ma gole we krwi"
Niemiecki gigant ukarany. UEFA nie toleruje chuligaństwa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił. Stadiony świata!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty